Trzy komitety chcą unieważnienia wyborów

Zgodnie z ordynacją wyborczą, jeżeli komitet wyborczy w wymaganym terminie zostanie zarejestrowany w co najmniej 21 okręgach wyborczych - każdy wniosek musi być poparty co najmniej 5 tys. podpisów - wówczas następne rejestracje odbywają się na podstawie zaświadczenia PKW.

Przewodniczący "OKO" Wojciech Kornowski przedstawił dziennikarzom na konferencji prasowej 21 zaświadczeń o dokonaniu rejestracji kierowanego przez niego komitetu, uzyskanych w wymaganym terminie (do 16 sierpnia).

Jak dodał, PKW odmówiła jednak rejestracji komitetu w kolejnych okręgach, uznając, że w Bielsku Białej rejestracji komitetu dokonano dopiero dzień po terminie. W tej sytuacji OKO w wymaganym czasie zarejestrowało się jedynie w 20 okręgach. Podobnie - w 20 okręgach wyborczych - zarejestrowane są komitety wyborcze "Centrum" i "Domu Ojczystego".

Myślałem, że w Polsce jest jeszcze demokracja jeżeli chodzi o wybory, jednak widzę, że jej nie ma. Państwowa Komisja Wyborcza sama decyduje, kogo zarejestrować, a kogo nie - ocenił Kornowski. Jego zdaniem, PKW to "wielka mafia, która rządzi Polską".

Ekspert PKW Krzysztof Lorentz powiedział, że wnoszenie protestu to "dobre prawo każdego". Zaznaczył jednak, że wniosek o unieważnienie wyborów można złożyć dopiero po ich przeprowadzeniu i musi on dotyczyć nieprawidłowości przy przeprowadzenia wyborów.

Rejestracja list i rozstrzygnięcia, czy komitety wyborcze były, czy nie były uprawnione do uzyskania zaświadczeń (o ich rejestracji), były przez PKW kilkakrotnie w odniesieniu do każdego z tych trzech komitetów rozważane. Skargi, odwołania i pisma wnoszone przez pełnomocników tych komitetów były badane i na wszystkie wystąpienia przekazano odpowiedzi - zaznaczył.