Trwa ładowanie...
d1zqzyq
pożar
05-09-2005 12:25

Trzy kobiety przyznały się do wywołania pożaru

Trzy młode kobiety przyznały się do wywołania pożaru w budynku mieszkalnym pod Paryżem - poinformowała francuska policja. Twierdzą, że nie chciały niczyjej śmierci. Liczba ofiar śmiertelnych pożaru wzrosła do 16.

d1zqzyq
d1zqzyq

Pożar wybuchł w niedzielę nad ranem w mieszkalnym wieżowcu w podparyskiej miejscowości L'Hay-les-Roses. Od początku podejrzewano podpalenie.

W 18-piętrowym budynku o niskich czynszach znajdowało się w momencie wybuchu pożaru ok. 500 osób. Strażacy szybko ugasili ogień, ale nie zapobiegło to ofiarom śmiertelnym. Większość z nich zginęła od toksycznego dymu.

Trzy młode kobiety - najmłodsza ma 18 lat, najstarsza 20 - zostały zatrzymane w niedzielę na podstawie zeznań świadków, którzy widzieli, jak podpalały skrzynki na listy. Wszystkie przyznały się do wywołania pożaru. Twierdzą, że ogień podłożyły "bardziej dla zabawy".

Był to już czwarty od kwietnia tak katastrofalny pożar w aglomeracji paryskiej.

d1zqzyq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zqzyq
Więcej tematów