Fachowcy twierdzą, że wierzba energetyczna to przyszłość Pojezierza Drawskiego. Ich zdaniem są tu wymarzone warunki do jej uprawy, a wierzba może okazać się doskonałym antidotum na problemy rolników ze sprzedażą swoich upraw. Z wierzby produkowany jest między innymi brykiet do opalania kominków. Wykorzystują ją także elektrownie, a po wejściu do Unii 10% energii musimy uzyskiwać z tzw. źródeł odnawialnych.
Wierzba ma jeszcze jeden plus. Rośnie bardzo szybko - 3 cm na dobę. Kiedy osiągnie 5 metrów, nadaje się na opał. Kilogram wierzbiastego brykietu kalorycznie odpowiada 0,8 kg węgla kamiennego, a kosztuje połowę mniej! Zbiory odbywają się od jesieni do wiosny. Plon z hektara uprawy to 30-40 ton biomasy, a zysk netto - około tysiąca złotych. Możliwości zbytu plonów z roku na rok stają się coraz większe. Każdą ilość wierzby kupi Elektrownia "Dolna Odra". Kupią też w Skandynawii. Tam wierzba jako opał jest bardzo popularna - informuje gazeta.
Rolnicy, którzy zdecydują się na uprawę wierzby energetycznej mogą uzyskać dotację do 50 procent wartości inwestycji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz korzystny kredyt bankowy. Takie projekty mogą również liczyć na wsparcie z funduszy unijnych - podaje dziennik. (PAP)