Trzęsienie ziemi w Cieśninie Gibraltarskiej
Niezwykle silne trzęsienie ziemi, przekraczające 6,5 stopnia w otwartej skali Richtera, nawiedziło wybrzeże Maroka oraz terytorium hiszpańskiej enklawy Melilli. Z pierwszych doniesień wynika, że w Maroku zginęło co najmniej 20 osób, a ponad 40 odniosło poważniejsze obrażenia.
24.02.2004 | aktual.: 24.02.2004 08:55
Wstrząsy spowodowały także znaczne straty materialne. Jedna z marokańskich wsi została całkowicie zrównana z ziemią - podały miejscowe władze we wtorek rano.
Epicentrum trzęsienia - największego w tym regionie od 1994 r. - znajdowało się pod dnem morza w Cieśninie Gibraltarskiej, 15 kilometrów od afrykańskich wybrzeży i około trzystu kilometrów na północny wschód od Rabatu, stolicy Maroka. Wstrząsy były wyczuwalne w Hiszpanii, przede wszystkim w południowej Andaluzji.
Przedstawiciel waszyngtońskiego instytutu sejsmologicznego, gdzie zarejestrowano trzęsienie na wybrzeżu afrykańskim, Butch Kinerney, powiedział, iż znaczna siła wstrząsów mogła sprawić, iż były one wyraźnie odczuwane nawet w promieniu dwustu kilometrów od epicentrum.