Trzech sędziów z 18 kandydatów do KRS ma wyroki dyscyplinarne
Co najmniej trzech z osiemnastu sędziów zgłoszonych na nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa ma na swoim koncie wyroki dyscyplinarne. Na koncie sędziów jest między innymi bezpodstawne pomawianie, formułowanie nieobiektywnych ocen i podejmowanie dodatkowej pracy bez odpowiedniej zgody.
Jak ustaliło RMF FM, najdłuższą listę przewinień ma podpułkownik Mariusz Lewiński - sędzia wojskowy w stanie spoczynku.
27 razy bezpodstawnie zawiadamiał o popełnieniu przestępstw przez innych sędziów i prokuratorów, którzy nigdy ich nie popełnili. Poza tym pomówił śledczych z prokuratury w Poznaniu, że działają w grupie przestępczej.
Lewiński też przed jednym z przesłuchań rozebrał się i rzucił ubranie na biurko.
Sędzia Maciej Mitera z kolei, jak informuje RMF FM, bez wymaganej zgody przełożonego dorabiał sobie, prowadząc wykłady.
Sędzia Remigiusz Guz natomiast pomówił grupę innych sędziów o tendencyjną ocenę jego pracy - po tym, jak bez skutku starał się o awans i w opinii na swój temat przeczytał, że musi zdobyć większe doświadczenie.
Sędziowie KRS nie chcą rezygnować. Kadencja kończy się za kilka miesięcy
Według nieoficjalnych informacji żaden z 15 sędziów Krajowej Rady Sądownictwa nie ma zamiaru rezygnować z zasiadania w KRS przed końcem kadencji.
Sędziowie nie chcą rezygnować, ponieważ w razie skrócenia kadencji nie będą mieli możliwości zaskarżenia decyzji. Zgodnie z ustawą, kadencja członków obecnej KRS kończy się w kwietniu. Zdaniem sędziów wcześniejsze odwołanie będzie niekonstytucyjne.