Trzech płatnych morderców z Polski zatrzymano w Hiszpanii
Hiszpańska policja rozpracowała niebezpieczną szajkę płatnych morderców. Aresztowano pięć osób: przywódcę szajki - obywatela Niemiec, jego żonę mającą szwajcarskie obywatelstwo i trzech Polaków. Trzej aresztowani Polacy wykonywali płatne zlecenia, m.in. zabójstwa i odbieranie długów. Wszyscy aresztowani mieszkali w okolicach Alicante, kurortu nad Morzem Śródziemnym.
Policja zapewnia, że ma dowody świadczące o tym, że Polacy zamordowali w zeszłym roku 34-letnią Kolumbijkę. Zabójstwo, za które dostali 50 tysięcy euro, miała im zlecić żona przywódcy szajki, bo podejrzewała męża o romans z zamordowaną kobietą.
Lista przestępstw aresztowanych mężczyzn jest bardzo długa. - Odbieranie długów, pobicia, przemyt narkotyków i innych substancji, nielegalne posiadanie broni, kradzieże, pranie brudnych pieniędzy - wylicza policjant biorący udział w śledztwie.
Policja nie wyklucza, że szajka dokonała innych, płatnych morderstw. Policjanci liczą na to, że jeśli rzeczywiście tak jest, na trop tych przestępstw naprowadzą ich między innymi komputery zarekwirowane podczas rewizji.