"Trzeba zrobić coś, żeby tego premiera już nie było"
- Chciałem współpracy, ale ten rząd pokazuje, że dialog ma gdzieś, że nasze miejsce jest na ulicy. Przyjmujemy to wyzwanie. Będziemy walczyć o to, żeby Tusk i PO stracili władzę. Nie mamy innego wyjścia, musimy wyjść na ulicę - mówi przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, gość Kontrwywiadu RMF FM. - Rząd nie chce usiąść i z nami rozmawiać. Trzeba zrobić coś, żeby tego premiera już nie było - dodaje. Kto po Tusku? - Nie kibicujemy ani PO, ani partii Palikota, ani SLD - komentuje.
11.09.2012 | aktual.: 11.09.2012 09:32
Duda przekonuje, że nie chce iść na wojnę z rządem, ale "polski rząd pokazuje, że nie liczy się ze związkami zawodowymi". - Dialog ma gdzieś, że nasze miejsce jest na ulicy, więc my to wyzwanie przyjmujemy - mówi.
- Jeżeli nie ma partnera po drugiej stronie, to trzeba szukać innych rozwiązań i my ich po prostu szukamy. Jeżeli rząd myślał, że my będziemy siedzieć w miejscu i będziemy, przepraszam bardzo, myśleć o tym, w jaki sposób starać się inaczej zmusić rząd do rozmów, no to tutaj rząd ma racje i pan premier Tusk powinien o tym wiedzieć, że "Solidarność" nie odpuści. Będziemy walczyć, aby ustawa 67 została wyrzucona do kosza, czekamy, co z naszymi ustawami śmieciowymi o agencjach pracy tymczasowej i oczywiście czekamy, co trybunał zrobi ze skargą, którą złożyliśmy w sprawie ustawy 67 - tłumaczy gość Kontrwywiadu.
Przekonuje, że skoro rząd nie chce rozmawiać, jedynym wyjściem jest upadek rządu i wybory parlamentarne.