Trzaskowski uderzył w Nawrockiego. Mówi czym powinien zajmować się polityk
Debata prezydencka TVP rozpoczęła się od pytań o sprawy krajowe. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, od razu nawiązał do afery mieszkaniowej z udziałem Karola Nawrockiego. - Polityk powinien zajmować się sprawami ludzi, a nie swoimi własnymi interesami - stwierdził.
"Polacy często mówią, że prezydent powinien być mężem stanu, a ten musi umieć podejmować najtrudniejsze decyzje. Czy macie punkty programu, które nie cieszą się dziś dużą popularnością, ale zamierzacie je wprowadzać, bo uważacie je za interes narodowy?" - tak brzmiało pierwsze pytanie zadane kandydatom na prezydenta.
- Najważniejsza w polityce jest uczciwość. Polityk powinien zajmować się sprawami ludzi, a nie swoimi własnymi interesami. Ostatnie dni pokazały, że przynajmniej jeden z kandydatów powinien zastanowić się, czy ma moralne prawo ubiegać się o urząd prezydenta Rzeczypospolitej – stwierdził Rafał Trzaskowski, rozpoczynając swoją odpowiedź.
Ewidentnie nawiązał w ten sposób do afery z mieszkaniem przejętym przez Karola Nawrockiego od Jerzego Ż.
Trzaskowski o bezpieczeństwie i prawach kobiet
- Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo. Przeznaczenie 5 proc. PKB na bezpieczeństwo to sprawa absolutnie fundamentalna. Choć dla niektórych może to być kontrowersyjne, dla mnie jest oczywiste, że musimy zwiększyć wydatki na ten cel - kontynuował swoją wypowiedź Trzaskowski.
- Istotne są również kwestie, które wetował prezydent Duda, takie jak uznanie języka śląskiego czy dostęp do pigułki "dzień po". Szczególnie ważna jest dla nas sprawa, aby kobiety mogły decydować o swoim życiu i zdrowiu - mówił kandydat KO.
- Jeśli te ustawy ponownie trafią na moje biurko, podpiszę je. Jeśli nie, zgłoszę własne propozycje w tych sprawach - zadeklarował Rafał Trzaskowski.