Trybunał Konstytucyjny: wtorkowa rozprawa ws. kadencji RPO odwołana. Znany jest powód

Wtorkowa rozprawa dotycząca przepisu o pełnieniu obowiązków przez Rzecznika Praw Obywatelskich została odwołana. Powodem jest choroba jednego z sędziów.

Trybunał Konstytucyjny odwołał wtorkową rozprawę ws. kadencji RPO  ze względu na chorobę sędziego
Trybunał Konstytucyjny odwołał wtorkową rozprawę ws. kadencji RPO ze względu na chorobę sędziego
Źródło zdjęć: © East News | Aleksandra Szmigiel

We wtorek 20 października o godzinie 13:00 Trybunał Konstytucyjny miał zająć się pełnieniem funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich po upływie pięcioletniej kadencji. Jak informuje PAP, rozprawa została jednak odwołana ze względu na chorobę jednego z sędziów, niezwiązaną z COVID-19.

Do sprawy wyznaczony jest skład pięciorga sędziów TK. Przewodniczącą składu jest prezes Trybunału Julia Przyłębska, sprawozdawcą sędzia Stanisław Piotrowicz, zaś oprócz nich w składzie są sędziowie: Justyn Piskorski, Rafał Wojciechowski i Wojciech Sych.

Trybunał Konstytucyjny zajmuje się wnioskiem grupy posłów PiS o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Poselski wniosek w tej sprawie trafił do TK w połowie września.

Trybunał Konstytucyjny odwołał rozprawę. Sprawa dotyczyła przedłużenia kadencji RPO

Sprawa dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika". Kadencja Adama Bodnara upłynęła 9 września.

"Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu" - wskazywali w swym wniosku posłowie PiS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (91)