Trybunał Konstytucyjny nie wstrzymał lustracji

Jerzy Stępień wyjaśnił, że w polskim prawodawstwie nie ma możliwości zawieszenia działania ustawy. Można wstrzymać tylko wykonanie orzeczenia, jeśli jest ono objęte skargą konstytucyjną - powiedział Jerzy Stępień.

Prezes Trybunału powiedział także podczas konferencji, że nie podjął jeszcze decyzji o terminie rozpatrzenia konstytucyjności nowej ustawy lustracyjnej. Jak podkreślił, praca nad tą ustawą trwa. Dodał, że za tydzień Trybunał znów będzie prowadził dyskusję w tej sprawie. Nie wykluczył jednak, że orzeczenie zostanie wydane do 15 maja. Podkreślił nawet, że byłoby dobrze gdyby przed tym terminem orzeczenie już było.

Prezes Stępień powiedział, że ma prawo autorytatywnie sam podjąć decyzję o terminie rozprawy, ale nie chce tego robić. Dlatego też odbędzie się kolejna narada, podczas której sędziowie będą dyskutować nad każdym z 42 punktów ustawy lustracyjnej, co do których zastrzeżenia konstytucyjne zgłosiło SLD.

Prezes przypomniał, że "czasami pojawiały się argumenty, że trybunał niemiecki potrafił wywieść z porządku konstytucyjnego taką instytucję wstrzymania wykonania ustawy", ale - jak podkreślił - "w ustawie o Konstytucyjnym Sądzie Federalnym jest paragraf, który właśnie przewiduje taką możliwość".

Wnioskodawcy chcieli, by orzeczenie zostało wydane przed 15 maja, bo wtedy właśnie mija termin składania do IPN oświadczeń lustracyjnych.

Moim zdaniem dobrze by było, żeby Trybunał Konstytucyjny rozpoznał tę sprawę przed 15 maja, ale Trybunał Konstytucyjny sugerował mi, abym decyzję jeszcze odwlekł; jeszcze dyskutujemy nad różnymi aspektami tej sprawy - powiedział prezes TK. Podkreślił, że jest "olbrzymie zapotrzebowanie na rozstrzygnięcie przed 15 maja".

Ustawa lustracyjna weszła w życie 15 marca, od tego czasu pracodawcy mają 30 dni na powiadomienie pracownika o obowiązku złożenia oświadczenia, pracownik - kolejne 30 dni na jego złożenie.

O wstrzymanie lustracji do wyroku TK apeluje też cześć naukowców.