Trybunał: homoseksualista ma prawo dziedziczyć
Brak możliwości dziedziczenia przez partnerów homoseksualnych narusza Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - orzekł Trybunał w Strasburgu. Badał sprawę Piotra Kozaka domagającego się prawa do dziedziczenia mieszkania komunalnego po zmarłym partnerze.
02.03.2010 | aktual.: 02.03.2010 14:52
Władze Szczecina nie przyznały mu takiego prawa po śmierci partnera, nakazując eksmisję. Skierowały też sprawę do sądu. Sąd Rejonowy w Szczecinie uznał, że mężczyzna nie ma prawa do tego mieszkania, gdyż przysługiwałoby ono jedynie parom heteroseksualnym, żyjącym w konkubinacie. Sąd zaznaczył, że polskie prawo nie uznaje związków osób tej samej płci. Sąd okręgowy oddalił apelację.
Mężczyzna w 2001 roku skierował skargę do Trybunału w Strasburgu, uznając że w jego przypadku doszło do naruszenia art. 14 Konwencji, dotyczącego zakazu dyskryminacji oraz art. 8 - traktującego o poszanowaniu prawa do życia rodzinnego. Domagał się 16 tys. 790 zł odszkodowania tytułem zadośćuczynienia za straty materialne. Kwota ta obejmuje koszty odnowienia mieszkania, które zajmowali z konkubentem. Chciał też 20 tys. euro tytułem zadośćuczynienia za straty moralne oraz 4,5 tys. zł jako zwrot kosztów postępowania przed Trybunałem w Strasburgu.
Trybunał w Strasburgu stwierdził w orzeczeniu, że wykluczenie osób żyjących w związkach homoseksualnych z prawa dziedziczenia nie może być uznane przez Trybunał za służące ochronie rodziny w tradycyjnym tego słowa rozumieniu. W ocenie Trybunału polski rząd nie przedstawił też wystarczających argumentów, uprawniających rozróżnianie związków homoseksualnych i heteroseksualnych. W ocenie Trybunału, jeżeli podstawą odmiennego traktowania jest orientacja seksualna lub płeć, granica uznaniowości, jaką przyznaje się państwu w takich sytuacjach musi nie tylko odpowiadać zasadzie proporcjonalności między środkami, a celem jakiemu mają służyć, ale także należy wykazać, że są one konieczne w danych okolicznościach.
Trybunał uznał, że doszło do naruszenia art. 14 Konwencji dotyczącej zakazu dyskryminacji oraz art. 8 mówiącego o poszanowaniu prawa do życia rodzinnego. Nie przyznał jednak odszkodowania. Uznał, że stwierdzenie naruszenia Konwencji jest wystarczającą rekompensatą. Ponadto Trybunał zaznaczył, że orientacja seksualna jest jedną z części życia prywatnego i jako taka jest chroniona przez artykuł 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.