Trwają prezydenckie "prawybory nad Potomakiem"
We wtorek o godzinie 6.00 rano czasu miejscowego (w południe w Polsce) otwarto lokale wyborcze w stanie Wirginia, rozpoczynając tym samym "prawybory nad Potomakiem" przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA. Dokładnie godzinę później do urn ruszyli mieszkańcy stanu
Maryland i stołecznego Dystryktu Kolumbii.
12.02.2008 | aktual.: 12.02.2008 13:45
Amerykańskie media ochrzciły wtorek "prawyborami nad Potomakiem" od nazwy rzeki dzielącej Wirginię i Maryland, na granicy których leży Waszyngton, stolica USA.
Ogłoszony w poniedziałek sondaż agencji AP i ośrodka Ipsos wskazuje, że czarnoskórego Baracka Obamę popiera jako kandydata do prezydenckiej nominacji 46% demokratycznych wyborców, natomiast jego rywalkę - senator Hillary Clinton - 41%. Według innych sondaży Obama prowadzi także przed byłą Pierwszą Damą Ameryki w stanach, gdzie we wtorek odbywają prawybory.
W hipotetycznym pojedynku z senatorem Johnem McCainem, który ma już praktycznie zapewnioną nominację Partii Republikańskiej, Obama - gdyby wybory odbyły się w dniu wykonania badania - wygrałby przewagą 48 do 42% głosów. Gdyby przeciw McCainowi stanęła pani Clinton, wygrałaby w stosunku 46 do 45 procent, co mieści się w granicach błędu statystycznego.
Po zwycięstwach w Nebrasce, Luizjanie, stanie Waszyngton i Maine w czasie minionego weekendu, Obama zdobył praktycznie taką samą liczbę delegatów co senator Clinton na przedwyborczą konwencję Demokratów w Denver na początku września.