Trwają "powroty" z wypoczynku świątecznego
Trwają "powroty" z wypoczynku świątecznego i sylwestrowych wyjazdów. Wzmożony ruch jest obecnie na trasach wyjazdowych z miejscowości turystycznych, utrudnienie są m.in. na Zakopiance. Policja apeluje o ostrożność, dostosowanie prędkości do warunków na drodze i nie wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu.
Na razie nie ma poważniejszych utrudnień na trasach dojazdowych do większych miast. Spodziewamy się jednak, że z godziny na godzinę ruch będzie tu wzrastał - powiedział Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
Jak dodał, w tej chwili tłocznie jest w okolicach miejscowości turystycznych. Wiele osób przedłużyło sobie wypoczynek świąteczny, inne dopiero teraz wracają z Sylwestra.
Do tragicznego wypadku doszło już m.in. w okolicach Bornego Sulinowa na drodze w kierunku Rakowa (Zachodniopomorskie). 24-letnia kobieta z niewiadomych przyczyn zjechała nagle na pobocze i uderzyła w przydrożne drzewo, cztery osoby - w tym dwoje dzieci zginęło, piąta walczy w szpitalu o życie.
Na drogach w całym kraju, w związku z powrotami trwają wzmożone kontrole policyjne. Zwracamy szczególną uwagę na prędkość, stan techniczny pojazdów, wykonywanie manewrów. Nie ma żadnej pobłażliwości dla tych, którzy wsiądą za kierownicę pod wpływem alkoholu - podkreślił Hajdas.
Kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia. Za spowodowanie w stanie nietrzeźwym wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi nawet do 12 lat więzienia.
Sylwester minął na polskich drogach spokojniej niż dni świąteczne. Doszło do 83 wypadków, w których zginęło 6 osób a 105 zostało rannych. Zatrzymano 248 nietrzeźwych kierowców. Rekordzista z Rybnika prowadząc "malucha" miał w wydychanym powietrzu 3,70 promila alkoholu. W Bytomiu o drugiej w nocy pijany 17-latek, który miał ponad 2 promile, najechał na policyjny radiowóz.
Dzień wcześniej, w sobotę, w 96 wypadkach zginęło 7 osób a 129 zostało rannych. Zatrzymano 397 pijanych kierujących.
Jak oceniają policjanci także imprezy związane z pożegnaniem starego i powitaniem nowego roku minęły spokojnie -choć nie obyło się od incydentów. Do zakopiańskiego szpitala trafiło w poniedziałek sześć osób, z ciężkimi obrażeniami od ugodzenia nożem. Grupa młodych mężczyzn padła ofiarą dwóch napastników, którzy zaatakowali ich nożem w tłumie witającym Nowy Rok na stoku Gubałówki. Nie wiadomo co było powodem bójki, prawdopodobnie między mężczyznami doszło do sprzeczki, która zakończyła się rękoczynami.
Generalnie wśród policyjnych interwencji przeważały jednak zakłócanie ciszy nocnej, kłótnie i drobniejsze bójki. M.in. w Warszawie funkcjonariusze interweniowali 1330 - w ich ręce "wpadło" 3 sprawców rozboju, jeden - kradzieży z włamaniem do samochodu i 24 nietrzeźwych kierowców.
W sumie w te dni nad bezpieczeństwem podróżujących, wypoczywających i bawiących się osób czuwa ok. 10 tys. policjantów.