ŚwiatTrumna z ciałem poległego kpr. Górki już w kraju

Trumna z ciałem poległego kpr. Górki już w kraju

Na płycie wojskowego lotniska Okęcie w Warszawie trwa uroczystość powitania w kraju trumny z ciałem poległego w Afganistanie polskiego żołnierza kpr. Miłosza Górki. Uczestniczą w niej, obok najbliższych żołnierza, szef MON i wysocy rangą dowódcy.

Trumna z ciałem poległego kpr. Górki już w kraju
Źródło zdjęć: © PAP

Kpr. Górka zginął w sobotę w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze. Polski konwój zmierzający z bazy Warrior do bazy Ghazni został zaatakowany improwizowanym ładunkiem wybuchowym o dużej sile. W wyniku eksplozji uszkodzeniu uległ transporter opancerzony Rosomak. Lekko poszkodowanych zostało także ośmiu innych żołnierzy.

- Witamy Cię kapralu Miłoszu, witamy Cię na polskiej ziemi; nie tak wyobrażaliśmy sobie Twój powrót. Tam, w Afganistanie, żegnali Cię Twoi towarzysze broni, tu wita Cię kompania honorowa, sztandar, ojciec, matka, żona, syn którego nie miałeś okazji zobaczyć, babcia. Cóż więcej możemy zrobić, cóż więcej, by podziękować Ci za to, jak odważnie i odpowiedzialnie robiłeś to, co powinien robić żołnierz - tam daleko, w Afganistanie, broniłeś Polskę przed niebezpieczeństwem - mówił podczas ceremonii szef MON Bogdan Klich. Minister zapewnił, że rodzina żołnierza otrzyma wsparcie.

Miłosz Górka Miał 26 lat. W kraju służył w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim jako dowódca drużyny. Afganistan był jego pierwszą misją. Swoje obowiązki wykonywał na stanowisku starszego instruktora grupy tzw. OMLT - odpowiadającej za szkolenie lokalnego wojska. W Rosomaku, który został zaatakowany pełnił funkcję strzelca. Był Żonaty, osierocił kilkumiesięczne dziecko.

Kpr. Górka jest 17. polskim żołnierzem, który poległ w Afganistanie pełniąc służbę w operacji ISAF. We wtorek w wyniku ostrzału bazy Warrior zginął tam kolejny, osiemnasty wojskowy - st. szer. Grzegorz Bukowski.

W Afganistanie pełni służbę siódma zmiana polskiego kontyngentu, dowodzona przez gen. Andrzeja Przekwasa; liczy 2600 żołnierzy w rejonie misji i kolejnych 400 w kraju, gotowych do szybkiego wysłania.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (233)