Trują w tajemnicy
Sezon turystyczny dopiero się zaczyna a
inspektorzy kontrolujący producentów żywności i handlujących nią
wydali już ponad 1 300 decyzji nakazujących usunięcie uchybień,
zamknięto 23 obiekty i nałożono 502 mandaty - informuje "GS".
23.06.2003 | aktual.: 23.06.2003 06:40
W tym roku inspekcja nie chce jednak ujawniać opinii publicznej informacji, gdzie konsumenci nie mogą czuć się bezpiecznie.
O lutego każdy producent żywności, zakład gastronomiczny, restauracja czy piekarnia musi prowadzić monitoring warunków higienicznych, w jakich jest produkowana i przechowywana żywność. "Chodzi o to, żeby w przypadku zatrucia prześledzić dokumentację związaną z procesem produkcji danego produktu" - mówi Wiesława Jachimiak, szefowa działu Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytkowych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
Nowe przepisy nakładają na producentów żywności również obowiązek dokumentowania utylizacji odpadów.
"Nie będzie tak, że po odpadki np. do smażalni, czy restauracji przyjedzie pan na rowerze, który zlewkami potem nakarmi swoją świnkę" - tłumaczy Wiesława Jachimiak. "Normy UE zabraniają takiego skarmiania. Właściciel punktu gastronomicznego musi udokumentować co robi z odpadkami, czy wywozi je na wysypisko śmieci, czy też utylizuje w inny sposób".
W zakładach gastronomicznych i miejscach zbiorowego żywienia powinny wisieć instrukcje mycia i dezynfekcji. Producenci żywności chętnie i bezkrytycznie je od siebie kopiują. Pewnie dlatego w jednej ze stołówek szkolnych zawisł instruktaż jak myć i dezynfekować... kufle.