Trudne początki Radia Maryja

Miało być z pompą i było. Dziesięć tysięcy słuchaczy i sympatyków, dwieście dwadzieścia autokarów, pięćdziesięciu parlamentarzystów PiS i Solidarnej Polski oraz trzynastu biskupów zjechało ostatnio do Torunia. Po co? Aby wspólnie z ojcem Tadeuszem Rydzykiem świętować 22. urodziny Radia Maryja.

Od samego początku, czyli od grudnia 1991 roku toruńska rozgłośnia, a przede wszystkim jej założyciel, wzbudzają niemałe emocje wśród polityków i zwykłych Polaków.
Jakie były początki Radia Maryja? Sami zobaczcie.

(mg)

Początki toruńskiej rozgłośni były skromne. Ojciec Rydzyk po pobycie w Niemczech wrócił do Polski i zaczął "przygodę" z radiem w niewielkim domku w Toruniu. Dziś Radio Maryja ma blisko półtora miliona słuchaczy w całej Polsce i na świecie, swoje biura w USA i Kanadzie.

Oficjalnie rozgłośnia z Torunia rozpoczęła nadawanie na początku grudnia 1991 roku. Trzy lata później Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała Radiu Maryja koncesję ogólnokrajową. 28 czerwca 1994 współpracownicy Rydzyka zostali zaproszeni przez ówczesnego prezydenta, Lecha Wałęsę, do Pałacu Prezydenckiego, gdzie odpowiadali na pytania słuchaczy z całej Polski. A tych nie brakowało.

Od początku nadawania słuchaczami i sympatykami Radia Maryja zostały przeważnie osoby starsze oraz posłowie z prawej strony sceny politycznej. Na antenie rozgłośni Rydzyka przez te wszystkie lata można było usłyszeć rozmowy z politykami Prawa i Sprawiedliwości, Ligi Polskich Rodzin, Samoobrony, Unii Polityki Realnej czy Solidarnej Polski. I tak pozostało do dziś.

Samego redemptorystę można też często spotkać w sejmie. I to nie tylko przy okazji dyskusji na temat koncesji dla Radia Maryja. Jak mówią przeciwnicy działalności ojca Rydzyka, "nie samą modlitwą żyje założyciel rozgłośni z Torunia".

Zresztą kontrowersji wokół Radia Maryja i jej założyciela przez te dwadzieścia dwa lata nie brakowało. Najwięcej wzbudzały pozyskiwane na działalność radia fundusze. Radio Maryja od początku nadawania utrzymuje się ze składek od słuchaczy. A jest najczęściej słuchaną rozgłośnią katolicką między innymi w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. - Ci słuchacze, którzy już utrzymują Radio Maryja, już zrozumieli to wezwanie do odpowiedzialności. Są jak płomienie. Trzeba, żeby ten płomień rzucić na wszystkich - stwierdził ostatnio w "Naszym Dzienniku" sam zainteresowany.

Ojciec Rydzyk świętując urodziny Radia Maryja ocenił, że przez dwadzieścia dwa lata działania rozgłośni towarzyszą jej ciągłe "oszczerstwa i łomoty". Ale i tak zaapelował do swoich sympatyków: "błogosławmy, nie złorzeczmy".

Kolejne urodziny rozgłośni z Torunia już za rok. Prawdopodobnie odbędą się w nowej świątyni, którą redemptorysta stawia przy Porcie Drzewnym. (mg)