ŚwiatTrudeau: projekt ustawy o eutanazji to gwarancja praw i koniec nadużyć

Trudeau: projekt ustawy o eutanazji to gwarancja praw i koniec nadużyć

• Kanadyjski premier ustosunkował się do kwestii "dobrowolnej eutanazji"
• Justin Trudeau uważa, że skracanie życia przez lekarzy powinno być dopuszczalne "przy zachowaniu standardów postępowania medycznego"

Trudeau: projekt ustawy o eutanazji to gwarancja praw i koniec nadużyć
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

29.05.2016 | aktual.: 29.05.2016 07:08

- Nasz projekt ustawy legalizującej dobrowolną eutanazję w warunkach szpitalnych pozwala zachować równowagę między poszanowaniem podstawowych praw jednostki i obowiązkiem zwalczania nadużyć w tej sferze - powiedział premier Kanady Justin Trudeau.

W kwietniu Partia Liberalna Kanady, której Trudeau jest liderem, złożyła w parlamencie - zgodnie z obietnicą wyborczą - kontrowersyjny projekt ustawy o eutanazji, która umożliwia skracanie życia przez lekarzy na życzenie pacjenta, gdy choruje on na nieuleczalną chorobę lub gdy jest dotknięty trwałym, nieodwracalnym kalectwem.

- Niektórzy uważają, że powinniśmy byli posunąć się o krok dalej, inni natomiast twierdzą, że zaszliśmy zbyt daleko - powiedział Trudeau.

Projekt kanadyjskiej ustawy wyklucza możliwość skorzystania z eutanazji przez osoby niepełnoletnie oraz chore psychicznie.

Zgodnie z ubiegłorocznym orzeczeniem Sądu Najwyższego Kanady, który zniósł zakaz przeprowadzania eutanazji w warunkach medycznych, rząd ma przedstawić do 6 czerwca nowe przepisy prawne regulujące tę kwestię.

Jeśli koalicji rządzącej nie uda się doprowadzić do przyjęcia ustawy najpierw przez Izbę Gmin, gdzie Liberalna Partia Kanady i koalicjanci mają większość oraz przez Senat, gdzie są w mniejszości, zakaz przeprowadzania zabiegów eutanazji przestanie obowiązywać z dniem 6 czerwca; nie będzie jednak w żaden sposób regulowany prawnie - podkreślają eksperci.

- Ci, którzy z powodów medycznych mogliby mieć prawo do skorzystania z eutanazji, będą narażeni na odmowę lekarzy zasłaniających się brakiem regulacji, zaś ci, którzy być może nie mają podstaw do eutanazji, uzyskaliby łatwiejszy dostęp do skorzystania z takiej możliwości - powiedział Trudeau, wskazując na konsekwencje nieprzyjęcia ustawy w wyznaczonym terminie.

Prawo do skracania życia ciężko chorym pacjentom na żądanie obowiązuje m.in. w Holandii (2002), Belgii (2002), gdzie dopuszcza się taką możliwość również w przypadku osób niepełnoletnich, i w Niemczech (2010). Od stycznia b.r. możliwość sedacji pacjentów w stanie terminalnym, ale nie eutanazji, jest dopuszczalna prawnie we Francji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (75)