RegionalneTrójmiastoWiceburmistrz nie pozwie internauty

Wiceburmistrz nie pozwie internauty

Nowy wiceburmistrz Ustki (Pomorskie) Marek Kurowski odstąpił od karnego ścigania internauty, który na forum magistratu nazwał go "niedoszłym zabójcą", choć prawnicy orzekli, że doszło do znieważenia funkcjonariusza publicznego.

17.04.2007 20:05

Ustaliłem kim jest ten człowiek. Spotkaliśmy się, przeprosił mnie za to, co napisał. Powiedziałem mu, że choć o sprawie nie zapominam, to przeprosiny przyjmuję - relacjonował Kurowski. Nie chciał ujawnić kim jest internauta. Stwierdził jedynie, że nie był specjalnej zaskoczony, gdy ujrzał jego twarz.

Informacja o tym, że Kurowski jest "niedoszłym zabójcą, skazanym prawomocnym wyrokiem po sprawie karnej za przejechanie, za komuny, gdy był naczelnikiem miasta, po pijaku, człowieka" ukazała się na internetowym forum magistratu kilka godzin po ogłoszeniu przez burmistrza Ustki Jana Olecha nazwiska swojego zastępcy. Wpisu dokonał internauta kryjący się pod nickiem "staryb".

Kurowski po konsultacji z prawnikami uznał, że ten wpis znieważa go jako funkcjonariusza publicznego, gdyż "staryb" mija się z prawdą. Kurowski przyznał, że faktycznie w 1985 r., gdy był naczelnikiem miasta prowadził po drinku samochód i potrącił człowieka, ale nie był za to karany przez sąd; nigdy nie przedstawiono mu też zarzutu usiłowania zabójstwa.

Wyjaśnił, że sprawa trafiła do kolegium do spraw wykroczeń. Zostałem ukarany niewielką grzywną i na rok zabrano mi prawo jazdy - powiedział. Dodał, że potrącony mężczyzna doznał niewielkich obrażeń i - jak ustalono - to on ponosił winę za wypadek. Był pijany, o ile pamiętam miał 2,24 promila, czyli dużo więcej niż ja, nagle wtargnął na jezdnię i nawet gdybym wcześniej nie wypił drinka, to i tak nie miałbym szans na wyhamowanie - powiedział Kurowski.

Wiceburmistrz dodał, że nie uciekał z miejsca wypadku, udzielił potrąconemu pierwszej pomocy i poprosił świadków o wezwanie karetki.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)