W Gdańsku odkryto ruiny masońskiej loży. Zburzono je
Robotnicy, pracujący przy nasypie kolejowym na gdańskim Hucisku, odkopali część ruin po loży masońskiej. Dzisiaj to tylko pozostałości piwnic. Ale jeszcze w XIX wieku do takich organizacji należało 4 tys. gdańszczan.
04.09.2015 | aktual.: 05.09.2015 11:16
Podczas prac budowlanych przy torowisku biegnącym za gdańskim Targiem Rakowym dokonano niespodziewanego odkrycia. Operatorzy koparki odsłonili ruiny dawnego gmachu Senatu Wolnego Miasta oraz loży masońskiej.
- Zwykła, maszynowo robiona cegła z przełomu XIX i XX wieku. Sporządziliśmy dokumentację znaleziska. Ten budynek nie miał wielkiej wagi historycznej. Skarbów ani „złotego pociągu” też tam nie było. Decyzja mogła być tylko jedna: wyburzyć te pozostałości – mówi archeolog Robert Krzywdziński.
Okres od XVII do XIX wieku to czas bujnego rozwoju stowarzyszeń wolnomularskich. Szczególnie w Gdańsku. W XIX wieku działało tu ponad dwadzieścia różnych lóż. Do tego należy doliczyć nieuznawane tzw. paraloże, np. kobiece. Szacuje się, że należało do nich ok. 4 tys. mieszkańców miasta.
Loża Eugenia pod Ukoronowym Lwem została założona w 1776 roku, jako filia innej loży. Początkowo swoją siedzibę miała w jednym z domów przy ul. Sadowej na Dolnym Mieście. Po 60 latach masoni z braku miejsca, musieli przenieść się do nowego lokalu. Dlatego w 1841 r. nabyto działkę przy ul. Nowe Ogrody. Po zlikwidowanej w 1935 r. loży pozostało bardzo niewiele artefaktów i wspomnień. Większość z nich znajduje się w bibliotece gdańskiego oddziału PAN. Są to głównie pisma uczestników spotkań masońskich, księgi odwiedzających oraz japońskie kimono, podarowane „Eugenii”.
Wojna i sowieckie wyzwolenie przyniosły ostateczny kres loży. Budynki uległy zniszczeniu. Nic się nie zachowało poza schowanymi w ziemi ruinami. Część z nich odkopano podczas przebudowy nasypu kolejowego. Wraz z poszerzeniem torowiska zniknęło również okalające je wzgórze.
Masońska ideologia wyrosła z oświeceniowych postulatów. Jej głównymi kategoriami są człowiek i godność. Według wolnomularzy świat miał opierać się na równości i braterstwie. Budowa tego typu relacji stanowiła podstawę funkcjonowania lóż. Stąd też przyjęto symbolikę odwołująca się do murarstwa - kamień kubiczny, spiczasty, kielnia, sznury, młotek.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .