Umorzenie śledztwo dot. przyjęcia łapówki przez prezydenta Gdańska
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku umorzyła
śledztwo w sprawie podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej przez
prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (PO) poprzez kupno mieszkania
po atrakcyjnej cenie.
Jak poinformowała rzecznik prasowy gdańskiej prokuratury Grażyna Wawryniuk, w trakcie dochodzenia nie stwierdzono, aby transakcja kupna lokalu przez prezydenta Gdańska stanowiła przyjęcie korzyści majątkowej.
Cena za mieszkanie zawierała upust wynegocjowany z deweloperem przez żonę Pawła Adamowicza, ale nie miało to nic wspólnego z zajmowaną przez niego funkcją w mieście - wyjaśniła Wawryniuk.
Śledztwo wszczęto po zawiadomieniu jakie złożył w tej sprawie pomorski poseł PiS Zbigniew Kozak, opierając się na publikacjach "Gazety Wyborczej Trójmiasto" sprzed kilku miesięcy. Dziennik napisał wówczas ze Adamowicz wraz z małżonką kupili w lipcu 2005 r. 48-metrowe mieszkanie w luksusowym apartamentowcu w centrum miasta nie płacąc za warte około 45 tys. złotych miejsce parkingowe, taras i pomieszczenie gospodarcze.
Reprezentujący prezydenta mec. Roman Nowosielski, komentując pod koniec czerwca informację o wszczęciu śledztwa przez gdańską prokuraturę, tłumaczył, że zarzuty "GW" są nieprawdziwe.
Wyjaśnił wówczas, że w umowie przedwstępnej z deweloperem w cenie metra kwadratowego mieszkania kupionego przez Adamowiczów wliczona została już wartość tarasu, miejsca parkingowego i pomieszczenia gospodarczego. Podkreślił także, że była to powszechnie dostępna oferta, prezentowana w reklamach przez dewelopera.