Statek pełen azbestu w Gdańsku
Prawie 500 m sześciennych odpadów,
zawierających m.in. azbest, odkryli na statku "Rotterdam"
funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz
przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska -
informuje "Dziennik Bałtycki".
29.04.2006 | aktual.: 29.04.2006 13:53
Sprawą zajęła się już Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jeśli śledztwo potwierdzi nielegalny przywóz odpadów do Polski, statek może zostać zmuszony do opuszczenia portu.
- Nasze służby uzyskały informację, że na "Rotterdamie" mogą znajdować się szkodliwe odpady azbestowe, które choć powinny, nie zostały zgłoszone podczas zawinięcia statku do portu w Gdańsku- mówi kmdr Grzegorz Goryński, rzecznik MOSG. - W czwartek po południu skontrolowaliśmy wszystkie pomieszczenia statku. W chłodniach i magazynach znaleźliśmy bardzo duże składowisko worków foliowych, w których znajdowały się m.in. odpady azbestowe. Odkryliśmy także pojemniki z nieokreślonym materiałem chemicznym, płyty azbestowe oraz beczki z nieznaną cieczą oznaczone trupimi czaszkami.
"Rotterdam" od trzech miesięcy stoi w gdańskim porcie. Holenderski armator zamierza przeprowadzić w Polsce remont, polegający m.in. na usunięciu ok. 1500 ton materiałów skażonych azbestem. (PAP)