Spółki miejskie w Słupsku czeka rewolucja? Prezydent zapowiedział kolejne zmiany

Rewolucja w słupskich spółkach miejskich? Prezydent miasta zapowiedział kolejne zmiany w funkcjonowaniu miejskich przedsiębiorstw. Wiadomo będzie, ile zarabiają władze każdej ze spółek i ograniczeniu ulegnie skład rad nadzorczych. Celem tych działań jest obniżenie kosztów oraz zwiększenie transparentności.

Obraz
Źródło zdjęć: © Oficjalny profil społecznościowy prezydenta Słupska
Tomasz Gdaniec

- W stosunku do dotychczas obowiązujących "Zasad nadzoru" wprowadzono m.in. następujące zmiany: wprowadzono zapisy informujące o wysokości miesięcznego wynagrodzenia brutto członków rad nadzorczych oraz zarządów w spółkach, ograniczono liczbę członków rad nadzorczych do ustawowego minimum z wyłączeniem spółek z większościowym udziałem miasta Słupska, usunięto zapis dotyczący udziału w składach rad nadzorczych pracowników Urzędu Miejskiego w Słupsku, wprowadzono zapis dotyczący wprowadzenia obowiązku przeprowadzania kontroli przez rady nadzorcze - informuje Natalia Rybak z Biura Prezydenta Słupska.

- Ułatwienie dostępu do informacji o zarobkach urzędników to zdecydowanie dobre rozwiązanie. Ich wypłaty nie biorą się przecież z powietrza, tylko pochodzą z podatków. Podatnicy powinni więc mieć łatwy wgląd w urzędnicze zarobki, dzięki temu mogą sprawdzać, za co płacą - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Marcin Chmielowski, wiceprezes Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości.

To kolejny krok prezydenta miasta na drodze do transparentności urzędników. Na początku listopada Robert Biedroń zdecydował się ujawnić uposażenie pracowników słupskiego magistratu. Z zestawienia wynika między innymi, że w urzędzie pracuje prawie 360 osób. Ich uposażenie waha się od 10 tys. zł - w wypadku Dyrektora Biura Prezydenta Miasta do 1,7 tys. - w wypadku sprzątaczki. Duże rozbieżności występują również między osobami zatrudnionymi na podobnych stanowiskach. Mocno krytykuje to lokalna opozycja.

- W każdym przypadku o udostępnieniu żądanych informacji, w określonym stanie faktycznym i prawnym, rozstrzyga podmiot, w którego dyspozycji informacje te się znajdują. Wyłącznie w jego gestii pozostaje ocena, czy określone informacje mieszczą się w zakresie pojęcia informacji publicznej i czy ich udostępnienie na gruncie przepisów powołanej wyżej ustawy jest prawnie dopuszczalne - mówi Wirtualnej Polsce Małgorzata Kałużyńska-Jasak z Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie