Trwa ładowanie...

Sopocki PiS chce wyjaśnień Czumy ws. Karnowskiego

Sopoccy działacze Prawa i Sprawiedliwości
zaapelowali do posłów Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i
Praw Człowieka o zaproszenie na posiedzenie ministra
sprawiedliwości.

Sopocki PiS chce wyjaśnień Czumy ws. KarnowskiegoŹródło: WP.PL
deq7c9q
deq7c9q

"Celem spotkania miałoby być uzyskanie od Pana Ministra szczegółowych wyjaśnień dotyczących nadzoru nad śledztwami prowadzonymi w ramach tzw. afery sopockiej" - napisano w apelu PiS przesłanym PAP.

Sopocki PiS w ten sposób zareagował na doniesienia "Rzeczpospolitej". Jak ustaliła gazeta - jeden z bohaterów afery, diler Włodzimierz Groblewski, odwiedził dom wiceprezesa Sądu Okręgowego Ryszarda Milewskiego 28 stycznia. W tym dniu prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne prezydentowi Sopotu Jackowi Karnowskiemu. Większość z nich dotyczyła jego korupcyjnych powiązań właśnie z Groblewskim. Diler aut wiedział już, że także jemu zostaną postawione zarzuty w tej sprawie.

Prokuratura zarzuciła Karnowskiemu przyjęcie korzyści majątkowych w wysokości ponad 67 tys. zł od Groblewskiego. Diler miał sprzedać prezydentowi po zaniżonej cenie (w sumie 52,2 tys. zł) trzy auta, serwisować je za darmo (wartość usług oceniono na 13,4 tys. zł) oraz wykonać w domu Karnowskiego bezpłatnie prace remontowe warte 1,8 tys. zł.

Kolejną - zdaniem prokuratury - łapówkę w postaci wykonanych bezpłatnie usług budowlanych o wartości 2 tys. zł, prezydent Karnowski miał przyjąć od innego miejscowego przedsiębiorcy - Mariana D. Oprócz przyjmowania łapówek prokuratura zarzuciła też Karnowskiemu, że zażądał od trójmiejskiego biznesmena, Sławomira Julke łapówki w postaci dwóch mieszkań. Lokale miały być zapłatą dla prezydenta za pomoc w uzyskaniu w sopockim urzędzie zgody na rozbudowę strychu w jednej z kamienic w tym mieście.

deq7c9q

Śledczy zarzucają też Karnowskiemu, że w 2007 roku, przed przetargiem na samochody dla magistratu, złożył fałszywe oświadczenie, w którym stwierdził, że z firmą prowadzoną przez Włodzimierza Groblewskiego nie łączą go stosunki, które mogą budzić wątpliwości, co do jego bezstronność wobec tej firmy.

Za wszystkie zarzucane mu przez prokuraturę czyny, prezydentowi Karnowskiemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W ramach tego samego śledztwa Prokuratura Krajowa zarzuciła Groblewskiemu, że sprzedał prezydentowi Sopotu po zaniżonej cenie trzy auta, serwisował je za darmo oraz wykonał w domu Karnowskiego bezpłatnie prace remontowe.

Zdaniem prokuratorów, Groblewski dopuścił się w ten sposób do wręczenia łapówki. Diler samochodowy nie przyznał się winy. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

deq7c9q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
deq7c9q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj