RegionalneTrójmiastoPracowity dzień w gdyńskiej Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej

Pracowity dzień w gdyńskiej Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej

Plaża, wysoka temperatura i morze to idealne warunki do odpoczynku. Jednak nie dla ratowników z gdyńskiej brygady lotnictwa. Od początku wakacji piloci przeprowadzili pięć akcji ratowniczych. Najbardziej intensywnym dniem był ostatni poniedziałek, gdy uratowano trójkę ludzi.

Pracowity dzień w gdyńskiej Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Marynarka Wojenna
Tomasz Gdaniec

07.07.2015 | aktual.: 07.07.2015 09:28

Pierwsze zdarzenie miało miejsce krótko po południu. Lotnicy otrzymali wówczas zgłoszenie dotyczące mężczyzny znajdującego się na bałtyckiej platformie wiertniczej. Wystąpiły u niego objawy charakterystyczne dla ataku wyrostka robaczkowego. Mężczyzna został podjęty na pokład śmigłowca, przetransportowany na ląd i w stanie stabilnym przekazany obsadzie karetki pogotowia.

Ta sama załoga śmigłowca musiała poderwać się do lotu jeszcze raz, krótko przed godziną 17.00. Załoga śmigłowca została zaalarmowana, że za burtę wypadła 13-latka. Pozostałe osoby znajdujące się na jachcie nie były w stanie jej odszukać. Po siedmiu minutach w rejonie poszukiwań pojawił się helikopter oraz dwie jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Załoga kpt. pil. Janusza Żytko po chwili odnalazła zaginioną. Do wody opuszczony został ratownik, który założył dziewczynce tzw. pętlę ratowniczą. Po chwili oboje znaleźli się już na pokładzie śmigłowca. Po wylądowaniu na gdyńskim lotnisku wyziębiona, ale przytomna 13-latka została przewieziona do szpitala.

Załoga „Anakondy” wyruszyła na ratunek po raz ostatni krótko przed 21.00. Ratownicy otrzymali zgłoszenie ze statku „Ziemia Cieszyńska”. Wedle relacji dzwoniącego, jeden z załogantów miał objawy udaru mózgu. Jednostka znajdowała się blisko brzegu, ale silny wiatr nie pozwalał na transport drogą morską. Po 13 minutach lotu śmigłowiec znajdował się już nad statkiem. Na jego pokład opuszczony został ratownik i lekarz, a chory mężczyzna znalazł się w helikopterze. Po kilku minutach lotu został przekazany medykom z karetki pogotowia.

Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej to obecnie jedyna formacja, która permanentnie zabezpiecza działania ratownicze nad Bałtykiem. Śmigłowce ratownicze aktualnie stacjonują w trzech bazach – w Gdyni, Siemirowicach oraz Darłowie. Od początku lat 90-tych załogi samolotów i śmigłowców lotnictwa morskiego uczestniczyły w 574 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 304 osobom.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)