Potrącił 9‑letnią dziewczynkę i uciekł
Do bulwersującego zachowania uczestnika ruchu drogowego doszło we wtorek w Człuchowie (woj. pomorskie). 64-letni kierowca potrącił na przejściu dla pieszych dziecko, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia.
- We wtorek dyżurny w człuchowskiej komendzie przyjął zgłoszenie o potrąceniu dziecka na Placu Bohaterów w Człuchowie - relacjonują policjanci.
Na miejscu okazało się, że dziewczynkę potrącił kierowca samochodu marki Daewoo Lanos, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia.
Świadkom nie udało się zapamiętać numerów rejestracyjnych pojazdu. Pomocny nie okazał się również pobliski monitoring. Ze względu na jakość zabezpieczonego zapisu, nie dało się bowiem odczytać tablic.
Policjanci zabrali kierowcy prawo jazdy
- Policjanci sprawdzili w policyjnych systemach wszystkie tego typu samochody w Człuchowie i po kilku godzinach dotarli do właściciela samochodu, który potrącił dziewczynkę - dodają funkcjonariusze.
Zobacz też: Nie miała litości dla Jarosława Gowina. "Ani trochę mi go nie żal"
Okazało się, że za kierownicą siedział 54-letni mieszkaniec tej miejscowości. Przyznał się policjantom, że uczestniczył w opisywanym zdarzeniu, ale, jak stwierdził, "odjechał, bo dziewczynce nic się nie stało".
Funkcjonariusze dokonali oględzin samochodu i zabrali mężczyźnie prawo jazdy. Sprawa zostanie skierowana do sądu.
Dziewczynka ze skaleczeniami
Potrąconą 9-latkę zbadał lekarz. Szczęśliwie, nic poważnego jej się nie stało. Miała jedynie kilka drobnych skaleczeń.
Przy okazji zdarzenia, funkcjonariusze zaapelowali o zachowywanie szczególnej ostrożności, zarówno przez pieszych przechodzących przez jezdnię, jak i kierowców poruszających się w rejonie przejść dla pieszych.