Policja zatrzymała mężczyznę oferującego turystom wymianę pieniędzy na złotówki sprzed denominacji
• Siewert: Sprawca w zamian za 195 euro przekazał mu polskie banknoty, które dawno wyszły już z obiegu
• Mężczyźnie grozi za to do ośmiu lat więzienia
• W latach 2010-2014 policja prowadziła 334 tys. śledztw ws. oszustw
- Do komisariatu na Śródmieściu zgłosił się obywatel Niemiec i powiadomił, że został oszukany. Przypadkowo poznany na ulicy mężczyzna zaproponował mu wymianę euro na złotówki, jak twierdził po "atrakcyjnym kursie". Sprawca w zamian za 195 euro przekazał mu polskie banknoty, które dawno wyszły już z obiegu. Pokrzywdzony zorientował się, że został oszukany dopiero w chwili, gdy tymi pieniędzmi chciał zapłacić za zakupy - mówi Wirtualnej Polsce podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci przyjęli zgłoszenie. Funkcjonariuszom szybko udało się ustalić tożsamość i miejsce przebywania podejrzanego. Sprawca kręcił się wokół Głównego Miasta, gdzie oferował swoje usługi innym turystom. Po zatrzymaniu okazało się, że 68-letni gdańszczanin miał przy sobie 20 różnych banknotów sprzed denominacji.
- Gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut oszustwa. Funkcjonariusze sprawdzają, czy nie ma on innych tego typu przestępstw na swoim koncie. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje Siewert.
Prawdziwi cinkciarze zniknęli z krajobrazu PRL w marcu 1989 roku. Weszła bowiem w życie ustawa pozwalająca na swobodną wymianę walut w kantorach. Jak wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji oszustwo jest jednym z najbardziej pospolitych przestępstw. Tylko w latach 2010-2014 prowadzono ponad 334 tys. śledztw w tego typu sprawach. Liczba śledztw dot. oszustw z roku na rok rośnie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .