PiS szuka kandydata na prezydenta Gdańska
Kandydat PiS na prezydenta Gdańska będzie znany w ciągu tygodnia - zapowiedział poseł tej partii Jacek Kurski, który będzie pełnomocnikiem ugrupowania w okręgu gdańskim w trakcie wyborów samorządowych.
Rozpatrywanych jest pięć kandydatur. Dotychczas wymieniane były trzy nazwiska: senatorów Macieja Płażyńskiego i Antoniego Szymańskiego oraz radnego miasta, byłego wojewody Tomasza Sowińskiego. To musi być mocny kandydat, który powalczy z Pawłem Adamowiczem. Taki, który w drugiej turze głosowania mógłby sięgnąć po głosy szerokiej grupy wyborców, nawet lewicowych - mówi Kurski. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, oprócz trzech wymienionych do kandydowania na prezydenta przymierzani są również prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Jaworski i szef "Solidarności" w tym zakładzie Roman Gałęzewski.
Jaworski podkreśla, że wolałby pozostać prezesem stoczni. Coraz głośniej w PiS mówi się natomiast o Gałęzewskim. On albo Maciej Płażyński byliby najlepszymi kandydatami - uważa Jaworski. Gałęzewski nie jest politykiem, budzi zaufanie.
Zdaniem PiS, Gdańsk pod rządami Adamowicza nie rozwija się. Wystarczy porównać co dzieje się w takim Wrocławiu. Dziś Gdańsk to peryferia- mówią politycy PiS. Sam Gałęzewski potwierdza, że słyszał o dyskusji na temat swojego kandydowania: Nie jestem i nie będę związany z żadną partią polityczną. Nie zamierzam ubiegać się o żadne polityczne stanowisko. Jestem związkowcem i nim pozostanę - zastrzega jednak.
Michał Lewandowski