Niska kaloryczność posiłków, brak witamin i mikroelementów - tak się je w pomorskich szpitalach
• Krzemiński: w szpitalu zdrowe i pożywne posiłki powinny być najlepszą formą regeneracji
• 10 z 11 skontrolowanych pomorskich szpitali źle karmiło swoich pacjentów
• Stolińska-Fiedorowicz: niewłaściwa dieta zmniejsza skuteczność leczenia i zwiększa ryzyko występowania powikłań
• RPP: obowiązujące przepisy nie regulują kwot, jakie szpitale powinny przeznaczać na posiłki
- Na pomysł utworzenia strony, gdzie wszyscy będą mogli dodawać zdjęcia posiłków wpadłem cztery lata temu - podczas pobytu w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu, gdzie przyjmowany byłem na dwóch różnych oddziałach. Niestety, posiłki podawane tam były koszmarne, bez smaku, bez wyglądu i podawane na starych naczyniach podpisanych "Społem", rodem z PRL-u. Sprawdziłem później jak sprawa wygląda w innych szpitalach i niestety tarnobrzeska placówka to nie wyjątek - relacjonuje Wirtualnej Polsce Tomasz Krzemiński, założyciel strony "Posiłki w szpitalach".
Kolejna kwestia, która wprawiła Krzemińskiego w zdumienie, to godziny serwowania szpitalnych posiłków. Podawanie śniadań o godzinie 8.00 jest czymś normalnym, podobnie jak obiadu o godz. 13.00. Jednak jedzenie kolacji w godzinach 16-17 nie jest niczym przyjemnym dla pacjentów. - Przecież łatwo policzyć, że kolejny posiłek, jakim jest śniadanie, podawany jest dopiero po około 15 godzinach od kolacji. W szpitalu zdrowe i pożywne posiłki powinny być najlepszą formą regeneracji po operacjach i innych ciężkich zabiegach - dodaje Krzemiński.
W ostatnim czasie jakość serwowanych w szpitalach posiłków zainteresowała również urzędników. Pod koniec maja pomorski sanepid opublikował raport dotyczący żywienia pacjentów w pomorskich szpitalach. Kontrola objęła zarówno placówki, które otrzymują posiłki w formie cateringu, jak i te samodzielnie przygotowujące pożywienie dla pacjentów. Aż w 10 z 11 jadłospisów obejmujących dziesięć kolejnych dni stwierdzono nieprawidłowości i błędy. W efekcie okazało się, że wiele posiłków ma niższą od deklarowanej wartość energetyczną, brakuje w nich witamin oraz mikroelementów. Wszystkie zbadane obiady charakteryzowały się też zawyżoną ilością soli.
- Zbyt niska wartość energetyczna posiłków może doprowadzić do niedożywienia szpitalnego. W konsekwencji zaś - do niepotrzebnego osłabienia organizmu i wydłużenia rekonwalescencji. Niewłaściwa dieta zmniejsza skuteczność leczenia zachowawczego i chirurgicznego oraz zwiększa ryzyko występowania powikłań, takich jak m.in. rozwój szpitalnego zapalenia płuc. A to wiąże się z dodatkowymi kosztami, których można przecież uniknąć - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Hanna Stolińska-Fiedorowicz, dietetyk kliniczny z Instytutu Żywności i Żywienia.
Jak podkreśla dietetyczka, niedostateczny udział w diecie witamin, składników mineralnych oraz pełnowartościowych składników odżywczych jest niekorzystny dla pacjenta. - Dieta szpitalna powinna być układana przez profesjonalistów. Powinna ona pokrywać zapotrzebowanie na wszystkie składniki - dodaje Stolińska-Fiedorowicz.
Jak sytuacja wygląda w innych województwach? Na razie nie wiadomo. Zbiorcze wyniki kontroli mają zostać opublikowane dopiero pod koniec czerwca. Jednak, jak wynika z danych przedstawionych nam przez Biuro Rzecznika Praw Pacjenta, tylko od stycznia 2015 r. rzecznik otrzymał blisko 140 zapytań i zgłoszeń dotyczących tej kwestii. Obiekcje pacjentów budziły przed przede wszystkim: jakość podawanych w szpitalach posiłków, brak urozmaiconego menu oraz niedostosowanie pożywienia do choroby pacjenta i wynikającej z niej diety.
- Obowiązujące przepisy prawa nie regulują wysokości kwot, jakie szpitale powinny przeznaczać na posiłki dla pacjentów. Nie brakuje jednak publikacji i poradników, których lektura ma za zadanie ułatwić stworzenie zdrowej, pełnowartościowej i zbilansowanej diety szpitalnej, odpowiedniej dla każdej z grup pacjentów - pointuje w rozmowie z Wirtualną Polską Krystyna Kozłowska, Rzecznik Praw Pacjenta.
Ile pieniędzy jest przeznaczanych na żywienie pacjenta? O to zapytaliśmy kilka pomorskich szpitali. Jednak do czasu publikacji odpowiedziały nam tylko dwa. W gdańskich placówkach spółki Copernicus dzienna stawka żywieniowa wynosi 16, a w Starogardzie Gdańskim - ok. 14 zł brutto.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .