Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Lekarz: "szpitale tymczasowe to atrapy"

- Mają specjalistyczne wyposażenie, są też lekarze specjaliści. A nie przyjmują pacjentów z chorobami współistniejącymi - mówi o szpitalach tymczasowych internista z Gdańska. Kryteria przyjęcia do placówek mogą być zbyt restrykcyjne. Cierpią na tym m.in. pacjenci bez COVID-19.

Koronawirus w Polsce. Odział dla chorych na COVID-19 w szpitalu tymczasowym w hali AMBEREXPO w GdańskuKoronawirus w Polsce. Odział dla chorych na COVID-19 w szpitalu tymczasowym w hali AMBEREXPO w GdańskuŹródło: PAP, fot: Adam Warżawa
dy7dmzb
dy7dmzb

- Mama z komplikacjami po przejściu udaru nie została przyjęta na oddział wewnętrzny w Gdańsku, bo, jak usłyszeliśmy, został on przeznaczony dla pacjentów z koronawirusem. Trzeba było 82-latkę transportować do Gdyni, bo miejsca nie było ponoć także w pozostałych gdańskich szpitalach. Gdzie tu sens? - stwierdziła w rozmowie z portalem trojmiasto.wyborcza.pl pani Mariola z Gdańska.

W szpitalu tymczasowym w Sopocie średnio hospitalizowanych jest kilkunastu pacjentów jednocześnie, choć placówka dysponuje 54 łóżkami, a w przypadku zajścia takiej potrzeby można ich liczbę zwiększyć nawet do 200.

Również możliwości szpitala tymczasowego w Gdańsku nie są odpowiednio wykorzystywane. W placówce jest 100 łóżek, a może ich być nawet 400.

"To chore i niezrozumiałe". Piotr Zgorzelski zdumiony słowami ministra Grzegorza Pudy

Koronawirus w Polsce. Cena chorego za COVID-19

- Pacjentów do poszczególnych placówek kieruje koordynator PRM, czyli jednostka podległa wojewodzie. Opiera się on jednak na bardzo rygorystycznych wytycznych, które ograniczają możliwość przekazywania pacjentów do szpitala tymczasowego - przyznał w rozmowie z portalem rzecznik prasowy pomorskiego urzędu marszałkowskiego Michał Piotrowski.

dy7dmzb

Niewielkie obłożenie w szpitalach tymczasowych może być również powiązane z kwestiami finansowymi. - Za pacjenta internistycznego Narodowy Fundusz Zdrowia płaci niższą stawkę niż za chorego z COVID-19 - tłumaczy portalowi internista ze szpitala w północnej części województwa.

- Szpitale tymczasowe to atrapy. Mają specjalistyczne wyposażenie, są też lekarze specjaliści. A nie przyjmują pacjentów z chorobami współistniejącymi - twierdzi z kolei internista z Gdańska.

Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl

dy7dmzb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dy7dmzb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj