Koronawirus. Chory na COVID-19 zmarł w sklepie w Gdyni
Do tragicznego zdarzenia doszło w jednym ze sklepów w Gdyni. Mężczyzna nagle zasłabł i upadł na podłogę. Nie udało się go uratować. Okazało się, że był zakażony koronawirusem i powinien przebywać w izolacji.
Na miejsce wezwano pogotowie
W jednym ze sklepów osiedlowych w Gdyni zasłabł 63-letni mężczyzna. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. 63-latka nie udało się uratować. Stwierdzono zgon, a na miejsce wezwano policję.
Jak powiedziała PAP w poniedziałek rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku podinspektor Joanna Kowalik-Kosińska, ok. godz. 7 dyżurny Komisariatu Policji w Gdyni Karwinach otrzymał zgłoszenie, że w jednym ze sklepów zmarł mężczyzna.
Okazało się, że 63-latek od 22 listopada przebywał w izolacji domowej w związku z potwierdzonym zakażeniem COVID-19.
Jak przekazała podinspektor Kowalik-Kosińska, policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora. O sprawie została poinformowana Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdyni. Przekazano dane osób, które miały bezpośredni kontakt ze zmarłym. Sklep został zamknięty na czas dezynfekcji pomieszczeń.
Koronawirus w Polsce. Wigilia tylko w 5 osób? Piotr Zgorzelski ironizuje
