Glony kwitną, plaże zamknięte
Czasowy zakaz kąpieli obowiązuje na wszystkich trójmiejskich plażach. Powodem są kwitnące glony, które pojawiły się w wodzie.
Według informacji Urzędu Morskiego w Gdyni - cała Zatoka Gdańska pokryta jest pasmami kwitnących sinic. Ich kontakt ze skórą może spowodować oparzenia i wysypkę. Jednak oficjalnego komunikatu w tej sprawie nie wydał jeszcze badający wodę Sanepid. Dlatego plaże dla bezpieczeństwa kąpiących się zamknięto - poinformował Radio Gdańsk Kazimierz Zelewski z Centrym Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Sopocie.
Największe skupiska glonów są na plaży w Gdańsku-Brzeźnie. Mimo jej ciągłego oczyszczania, woda ciągle jest brudna. Specjaliści z Urzędu Morskiego codziennie oglądają Bałtyk z lotu ptaka. Twierdzą, że najwięcej sinic można zaobserwować tuż przy jego brzegach. Smugi glonów ciągną się od Szczecina aż po Gdańsk. Jest ich mniej tylko na plażach znajdujących się nad otwartym morzem.
Sinice kwitną dwa razy do roku - wczesnym latem i jesienią. Trwa to zwykle kilka tygodni i zależy od temperatury powietrza i wody. Im jest wyższa, tym szybciej glony się rozmnażają. Sytuację może poprawić tylko wiatr, dzięki któremu gromadzące się na powierzchni sinice - odpłyną od brzegów. (aka)