Gdynia. Radni PiS "unieważnimy Uchwałę Krajobrazową"

Gdyńscy radni z ramienia PiS zorganizowali dzisiaj konferencję prasową na temat Uchwały Krajobrazowej w Gdyni. Wojewoda Pomorski skierował dokument do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek zwrócił się do radnych o uchylenie dokumentu.

To kolejna odsłona wdrażania przez Miasto Gdynię projektu tak zwanej Uchwały Krajobrazowej. Jak przypomniał radny Marek Dudziński: - Gdynia czeka na tę uchwałę sześć lat. Przez ten czas powstawał jeden dokument i co się dzieje dzisiaj? Dokument ten trafia do śmietnika - powiedział radny.

- Wojewoda skierował dokument do sądu administracyjnego, wskazując na szereg błędów natury formalno-prawnej, świadczącej, że ten dokument jest źle przygotowany i zupełnie nie spełnia swojej roli - wskazuje radny.

- Radni nie mieli możliwości zapoznać się z odpowiedzią wojewody, co bardzo nieładną praktyką. Wojewoda skierował dokument do rady miasta. Radni nie otrzymali go do wglądu. Przewodnicząca skierowała go od razu do wiceprezydenta Marka Łucyka - powiedział Dudziński.

Radni PiS-u domagają się wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec osób odpowiedzialnych za przygotowanie dokumentu, w szczególności wobec plastyka miejskiego oraz wiceprezydenta miasta Marka Łucyka, który nadzorował pracę nad uchwałą. - Sześć lat to ogrom czasu na przygotowanie takiego dokumentu - skwitował radny Dudziński

Jak podkreślił radny Marcin Bełbot: - Nie mamy wątpliwości, że ta uchwała jest Gdyni potrzebna. W mieście jest potrzeba uporządkowania przestrzeni publicznej. Natomiast sześć lat pracy nad tym projektem, to zdecydowanie za długo - dodaje.