WAŻNE
TERAZ

Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie

Gdynia: koniec pierwszej tury rozmów

W czwartek wieczorem zakończyła się pierwsza tura rozmów pomiędzy protestującymi stoczniowcami i zarządem spółki w Stoczni Gdyńskiej. Nie jest wykluczone, że zwolnieni z pracy stoczniowcy wrócą do pracy. Być może jeszcze dzisiaj dojdzie do następnego spotkania.

Niepowodzeniem zakończyły się natomiast wcześniejsze mediacje Andrzeja Leppera. Komentując spotkanie z prezesem Januszem Szlantą i członkami zarządu, Lepper twierdził, że przeważała w tych rozmowach buta, arogancja i strach tych osób.

Strajkujący od poniedziałku robotnicy domagają się podwyżek płac, wypłaty z funduszu awansowego oraz zaprzestania restrukturyzacji stoczni. Domagają się również przywrócenia do pracy około 130 zawieszonych tymczasowo osób, którym grozi zwolnienie dyscyplinarne za udział w proteście.

W Stoczni już od dłuższego czasu panuje trudna sytuacja. Aż dwa i pół tysiąca osób znajduje się na przymusowych urlopach. Nocą ochroniarze wyprowadzali z terenu zakładu strajkujących. Jak na razie strażnicy przemysłowi wręczyli 125 osobom informacje o planowanym zwolnieniu.

Związkowcy zapowiadają skierowanie sprawy zwolnień do sądu pracy. Sami złożyli zawiadomienie do prokuratury o uniemożliowianiu im zgodnej z prawem działalności związkowej.

Zdaniem rzecznika Stoczni Gdynia Mirosława Piotrowskiego na terenie zakładu protestuje w tej chwili około 50 osób. Natomiast według Leszka Świętczaka ze związku Stoczniowiec strajkujących może być około dwustu.

Protestujący powstanowili wprawdzie odrzucić propozycje zarządu, zerwać negocjacje i kontynuować strajk, ale zdaniem Mirosława Piotrowskiego produkcja w stoczni na II i III zmianie odbywa się znowu normalnie. Tylko na I zmianie jest ona spowolniona, ze względu na to, że 2 tysiące osób, z ponad 9-ciotysięcznej załogi zostało wysłanych na kilkudniowe urlopy.

Strajkujący już nie blokują bram stoczni, ci którzy przychodzą do pracy mogą się więc do niej swobodnie dostać.

Po rozmowach z zarządem Stoczni strajkujący odrzucili jego propozycje i postanowili kontynuować protest. Zarząd firmy proponował, że przyjmie z powrotem do pracy zwolnionych w ostatnich dniach pracowników, ale uczyni to na nowych, gorszych dla nich zasadach.

Jednocześnie władze stoczni jako warunek postawiły opuszczenie terenu stoczni przez protestujących. Czy i kiedy ewentualne rozmowy między strajkującymi i zarządem stoczni miałyby być kontynuowane nie wiadomo. (aka)

Wybrane dla Ciebie
Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie
Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie
Ojciec księdza Olszewskiego aresztowany. Postawiono mu zarzuty
Ojciec księdza Olszewskiego aresztowany. Postawiono mu zarzuty
Ukraińska armia dementuje informacje o zajęciu Dobropilli
Ukraińska armia dementuje informacje o zajęciu Dobropilli
Gęste mgły i marznące opady. Są ostrzeżenia dla 13 województw
Gęste mgły i marznące opady. Są ostrzeżenia dla 13 województw
Melania Trump o powrocie 7 dzieci na Ukrainę. Podziękowała Rosji
Melania Trump o powrocie 7 dzieci na Ukrainę. Podziękowała Rosji
"Powinniśmy domagać się zwrotu". Władze Egiptu zwróciły się do Wielkiej Brytanii
"Powinniśmy domagać się zwrotu". Władze Egiptu zwróciły się do Wielkiej Brytanii
Rodzinna tragedia. Znaleziono ciała braci
Rodzinna tragedia. Znaleziono ciała braci
Raport w Kongresie USA. Ukraińskie dzieci przetrzymywane w Korei Północnej
Raport w Kongresie USA. Ukraińskie dzieci przetrzymywane w Korei Północnej
Telefony do kopert. Tusk wystąpi w Sejmie "w trybie tajnym"
Telefony do kopert. Tusk wystąpi w Sejmie "w trybie tajnym"
Szef MON o wypowiedzeniu konwencji ottawskiej. Wspomniał o dacie
Szef MON o wypowiedzeniu konwencji ottawskiej. Wspomniał o dacie
Te dane mówią wszystko. Coraz mniej Polaków wyjeżdża za pracą do Norwegii
Te dane mówią wszystko. Coraz mniej Polaków wyjeżdża za pracą do Norwegii
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"