Wyjątkowość tego zabiegu polegała m.in. na tym, że zoperowano płód jeszcze przed narodzeniem. Zazwyczaj wodogłowie u dzieci leczy się po urodzeniu. Typ wodogłowia, który stwierdzili lekarze u płodu polegał na zaburzeniu odpływu płynu mózgowo rdzeniowego.
Podczas operacji udrożniliśmy ten odpływ, aby to zrobić musieliśmy wejść narzędziem, przez powłoki brzuszne matki, przez ścianę macicy do wnętrza główki, w której wydrążono mały otwór, przez który będzie odpływał płyn mózgowo-rdzeniowy - powiedziała dr Małgorzata Świątkowska-Freund z Kliniki Położnictwa AMG.
Zabieg wykonano w 24 tygodniu ciąży. Pacjentka trafiła do gdańskiego szpitala, po tym jak podczas rutynowego badania USG wykryto nieprawidłowości w rozwoju płodu. Podejrzewano wodogłowie. Po konsultacjach w gdańskiem ośrodku, zdecydowano się przeprowadzić operację. (aka)
