"Fałszywi policjanci" w rękach CBŚP. Ukradli z konwoju ponad pół miliona
Policjanci gdańskiego oddziału CBŚP zatrzymali dwóch przestępców, którzy brali udział w napadzie na konwojentów bankowych w województwie łódzkim, podczas którego skradli 530 tys. złotych. Mężczyźni są związani z gangiem, który dwa lata temu porwał dla okupu znanego gdańskiego adwokata.
To dzięki przesłuchaniom dotyczącym sprawy porwania na Pomorzu śledczym udało się trafić na trop gangsterów. Okazało się, że szajka zajmowała się też napadami metodą "na policjanta".
Zatrzymani teraz przez kryminalnych mężczyźni mają na swoim koncie zuchwały napad z 2015 roku w okolicach Łodzi. - Podając się za funkcjonariuszy, okradli konwój zaraz po wyniesieniu przez pracowników ochrony gotówki z banku - wyjaśnia w rozmowie z WP kom. Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.
36-letni Paweł P. wpadł w ręce policji w Serocku na Mazowszu. Jego o rok młodszy wspólnik Daniel K. został zatrzymany w Warszawie. Znaleziono przy nich równowartość ponad 400 tys. zł w różnej walucie.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju, za co grozi kara do 12 lat więzienia. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe aresztował ich na trzy miesiące.
Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.