Agresywny 13‑latek. Groził nożem młodszemu chłopcu
13-latek ze Starogardu Gdańskiego napadł z nożem w ręku na 11-latka. Młodszy z chłopców uciekł. Starszym zajmie się sąd rodzinny.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Policjanci z komendy w Starogardzie Gdańskim otrzymali zawiadomienie o rozboju w lokalnym skateparku.
13-latek groził nożem 11-latkowi
Jak ustalili mundurowi, bawiący się tam 11-latek został napadnięty przez innego chłopca starszego o 2 lata. 13-latek próbował zastraszyć młodszego chłopca. Groził mu z użyciem noża i żądał jego rzeczy. 11 latek uciekł i nie spotkała go krzywda ze strony napastnika.
Jak poinformował asp. sztab. Marcin Kunka z komendy powiatowej w Starogardzie, policjanci po zebraniu informacji ustalili rysopis i dane osobowe nieletniego agresora. Po kilkunastu godzinach od zgłoszenia 13-latek został zatrzymany.
Zobacz także: Błaszczak właściwym człowiekiem? Miller o głowie Kaczyńskiego
Chłopak trafił do policyjnej izby dziecka. Policja powiadomiła o wszystkim sąd rodzinny, który zadecyduje o dalszych losach chłopaka. Sąd może udzielić mu upomnienia, zastosować nadzór kuratora albo umieścić chłopca w ośrodku wychowawczym lub poprawczym.
Apel policji do rodziców
Policja apeluje do rodziców oraz osób opiekujących się dziećmi o czujność oraz interesowanie się tym, co i z kim robią ich dzieci.
- Zawsze bądźcie czujni i interesujcie się gdzie i z kim bawią się wasze pociechy. Sprawdzajcie, co robią w czasie wolnym oraz jak najwięcej z nimi rozmawiajcie. Policjanci ujawniają coraz większą liczbę osób nieletnich będących pod działaniem alkoholu lub środków odurzających i tym samym sprawców czynów karalnych - przekazał asp. Kunka w komunikacie.
- Bywa, że osoby małoletnie całe dnie spędzają poza domem, a ich opiekunowie nie wiedzą, gdzie przebywają i co w tym czasie robią. Przed wyjściem dziecka z domu jako ich prawni opiekunowie powinniśmy zapytać, dokąd zamierza iść i z kim tam będzie przebywać, jednak z policyjnego doświadczenia wynika, że nie wszystkich rodziców to interesuje - dodał policjant.
Czytaj też: