Abp Głódź opuścił willę w Gdańsku. Jego daniele znalazły nowy dom
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź opuścił swoją rezydencję w Gdańsku. Duchowny musiał to zrobić w związku z decyzją Watykanu. Razem z duchownym willę opuściła rodzina danieli. Kapłan ssaki hodował w ogrodzie. Teraz zwierzęta mieszkają w innym miejscu.
06.04.2021 | aktual.: 06.04.2021 08:12
Rodzina danieli trafiła do arcybiskupa Głódzia w 2011 roku. Zwierzęta mieszkały w ogrodzie rezydencji. Ssaki były prezentem od myśliwych. Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że po przeprowadzce księdza daniele zamieszkały przy parafii w Wejherowie. Prowadzi ją wiceekonom diecezji.
Daniele abp. Głódzia w nowym miejscu
Na początku redakcja otrzymała informację, że zwierzęta przetransportowano do Wejherowa. Danieli nie było jednak widać w zagrodzie przy jednej z parafii. Informacjom o pobycie ssaków zaprzeczył także proboszcz.
"GW" otrzymała jednak fotografie i informacje, z których wynika, że daniele obecnie przebywają przy parafii św. Boromeusza w Wejherowie. "Daniele dotarły na drugi dzień po naszej rozmowie" – przekazał redakcji proboszcz Andrzej Leszczyński. Duchowny nie ujawnił, kto podarował zwierzęta parafii. Dodał, że darczyńca zastrzegł anonimowość.
Abp Głódź ukarany
Pod koniec marca nuncjatura apostolska w Polsce przekazała, że w wyniku zakończonego dochodzenia Stolica Apostolska podjęła decyzję ws. abp. Sławoja Leszka Głódzia. Na kapłana nałożono nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską.
Oprócz tego zakazano mu uczestnictwa w publicznych celebracjach religijnych i w spotkaniach świeckich w archidiecezji gdańskiej. Abp Głódź musi także zapłacić z osobistych funduszy odpowiednią sumę na rzecz Fundacji św. Józefa.
Przeprowadzone postępowanie dotyczyło sygnalizowania zaniedbań ap. Głódzia ws. nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych księży wobec małoletnich oraz innych kwestii dotyczących zarządzania archidiecezją.