Tramwajowa sieć oplecie Warszawę
"Życie Warszawy" pisze, że tramwaje mają się stać się podstawowym środkiem lokomocji w stolicy. Zgodnie z planami władz miasta autobusy mają pozostać tylko na peryferiach Warszawy.
02.09.2005 | aktual.: 02.09.2005 10:51
Dziennik zwraca uwagę, że oznacza to komunikacyjny przewrót. Każdego dnia z warszawskiej komunikacji miejskiej korzysta 2 miliony 200 tysięcy pasażerów. Aż 60% z nich wsiada do autobusów, a tylko 30% - do tramwajów.
"Życie Warszawy" pisze, że zarząd miasta, który zatwierdził właśnie strategię rozwoju komunikacji postawił w niej na tramwaj, metro i szybką kolej miejską. Nowych linii tramwajowych ma być 80 kilometrów, a metro wzbogaci się o dwie kolejne.
Rozwinie się sieć szybkiej kolei miejskiej, która uzupełni tramwajową. Za dwa miesiące na trasę z Nowego Bemowa na Piaski ruszą pierwsze wagony. Potem tramwaje dojadą z Białołęki na Bemowo. Podróż, która teraz trwa czasem półtorej godziny, skróci się do 30 minut dzięki projektowanemu mostowi Północnemu.
Dziennik dodaje, że na planowanych zmianach bardzo zyskają mieszkańcy Stegien, Czerniakowa, Wilanowa i pasma piaseczyńskiego. Planowana jest całkowicie nowa, biegnąca równolegle do Marszałkowskiej, śródmiejska trasa tramwajowa. Wagony znów pojawią się w Alejach Ujazdowskich, na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu. (IAR)