Tragiczny wypadek w Skarżysku-Kamiennej. Nie żyje 19‑latek
Na krajowej "siódemce" w Skarżysku-Kamiennej doszło do śmiertelnego wypadku. Auto z trzema młodymi mężczyznami w środku z niewiadomych przyczyn zjechało na lewy pas ruchu i dachowało w rowie. Nie przeżył 19-latek. Podróżujący z nim 17- i 20-latek zostali ranni.
Na niezmodernizowanym odcinku drogi krajowej numer 7 w Skarżysku-Kamiennej wydarzyła się tragedia. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", do zdarzenia doszło przed godz. 4 rano. Jadący od strony Radomia ford focus z niewiadomych przyczyn zjechał na lewy pas ruchu, następnie do rowu, gdzie dachował. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni w wieku 17, 19 i 20 lat. Nie wiadomo, który z nich prowadził auto.
Wypadku nie przeżył 19-latek. Dwaj pozostali mężczyźni sami wydostali się z pojazdu. 17-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zobacz też:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl