Tragiczny wypadek w Klamrach k. Chełmna. Nie będzie prokuratorskiego śledztwa

Nie będzie prokuratorskiego śledztwa w sprawie tragicznego wypadku w Klamrach k. Chełmna - donosi TVN24. Śledczy zadecydowali, że 16-letni domniemany sprawca wypadku nie poniesie odpowiedzialności karnej. Ponieważ jest nieletni jego sprawa skierowana zostanie do sądu rodzinnego i nieletnich. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. Auto na łuku wypadło z drogi i uderzyło bokiem w drzewo. Samochodem podróżowało dziewięć osób. Zginęło siedem osób, a dwie zostały ranne.

Patryk, kolega ofiar wypadku w Klamrach, twierdzi w rozmowie z TVP Info, że jeszcze w nocy widział swoich znajomych. Jak powiedział, nie wsiadł do ich auta, bo uznał, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. W nocnym wypadku zginęło 7 osób w wieku 13-17 lat.

Okazuje się, że to nie pierwszy raz, kiedy jeździli pijani. - Tydzień temu też jeździli po alkoholu - powiedział reporterowi TVN24 kolega nastolatków, którzy zginęli w wypadku w Klamrach koło Chełmna.

Patryk opowiada, że wracał do domu. Wtedy podjechał kolega i spytał, czy go podwieźć. Odmówił. Widział, że kolega jest pijany. Powiedział mu to i nie chciał wsiąść do samochodu. - No i poszedłem pieszo. Dobrze, że nie wsiadłem do tego samochodu, bo dzisiaj tak samo bym tu leżał - powiedział Patryk w rozmowie z dziennikarzami programu "To jest temat" w TVP Info.

Chłopak, który przeżył wypadek w Klamrach k. Chełmna, był nietrzeźwy. Miał mniej niż pół promila alkoholu w organizmie - donosi Radio ZET. Agnieszka Sobieralska z chełmińskiej policji nie wyklucza, że to faktycznie on mógł siedzieć za kierownicą samochodu, który rozbił się na drzewie. - Nie został jeszcze przesłuchany, dlatego nie możemy jasno określić, że tak było - zaznacza.

Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. Auto na łuku wypadło z drogi i uderzyło bokiem w drzewo. Samochodem podróżowało dziewięć osób. Zginęło siedem osób, a dwie zostały ranne. Najmłodsza ofiara miała 13 lat.

Jedna z poszkodowanych osób została wypisana ze szpitala i jest pod opieką rodziców, druga przebywa w szpitalu w Grudziądzu.

Źródło: TVPInfo,Radio ZET, IAR, PAP/TVN24

Wybrane dla Ciebie

Katastrofa śmigłowca w USA. Nikt nie przeżył
Katastrofa śmigłowca w USA. Nikt nie przeżył
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Idą burze z gradem. W tej części kraju padać będzie najmocniej
Idą burze z gradem. W tej części kraju padać będzie najmocniej
Celny strzał Ukraińców. Kolejna rafineria płonęła
Celny strzał Ukraińców. Kolejna rafineria płonęła