Tragiczny wypadek w Kętach. Zmarła 15‑latka
W Kętach doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 15-letnia dziewczyna. Samochód, którym podróżowała, uderzył w drzewo.
Co musisz wiedzieć?
- Wypadek miał miejsce 8 marca w Kętach, woj. małopolskie. 19-letni kierowca stracił kontrolę nad pojazdem na zakręcie, co doprowadziło do uderzenia w drzewo.
- W wyniku wypadku zginęła 15-letnia dziewczyna. Została przetransportowana do szpitala, ale niestety zmarła.
- Poszkodowani zostali także 19-letni kierowca i 14-letni pasażer. Obaj zostali przewiezieni do szpitali w Małopolsce i na Śląsku.
Jak doszło do wypadku?
Do tragicznego zdarzenia doszło 8 marca w Kętach, woj. małopolskie. 19-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad pojazdem na jednym z zakrętów. Samochód wypadł z jezdni i z impetem uderzył w drzewo. W wyniku tego zdarzenia poważnie ucierpiała 15-letnia pasażerka oraz 14-letni chłopiec.
Oboje nieprzytomni zostali przetransportowani śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitali w Małopolsce i na Śląsku. Kierowca, choć przytomny, również wymagał hospitalizacji. Niestety, 15-latka zmarła w szpitalu. - W niedzielę, tuż przed godziną 17, komisariat w Kętach otrzymał informację o śmierci 15-latki - przekazała rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka, jak podaje RMF FM.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypadkiem odkrył karty? Prof. Marciniak o "ważnym sygnale" od Putina
Śledztwo trwa
19-letni kierowca oraz 14-letni pasażer nadal przebywają w szpitalach, gdzie otrzymują niezbędną pomoc medyczną. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku, aby ustalić dokładne okoliczności zdarzenia.
Źródło: RMF24