Tragiczny wypadek ukraińskiego autobusu na obwodnicy Garwolina
Do pięciu wzrosła liczba ofiar wypadku ukraińskiego autobusu na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Kolonia Górzno koło Garwolina. 25 osób zostało rannych, w tym osiem ciężko. W akcji ratowniczej udział brało 11 karetek i dwa śmigłowce. Autobusem podróżowało prawdopodobnie 49 osób. Wszystkie to obywatele Ukrainy, którzy jechali do Polski do pracy.
- Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wypadku było zmęczenie, prawdopodobnie zaśnięcie kierowcy, ale pozostawmy prokuratorowi ostateczne wyjaśnienie - powiedział wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
Do wypadku doszło po godz. 6 rano ok. 2 km przed obwodnicą Garwolina. - Autobus na ukraińskich tablicach rejestracyjnych, jadący w kierunku Warszawy, zjechał na przeciwległy pas drogi, potem do rowu i uderzył w drzewo - mówił Wirtualnej Polsce asp. sztab. Andrzej Lewicki z radomskiej policji.
Według najnowszych doniesień w wypadku śmierć poniosło pięć osób, w tym kierowca autobusu. 25 osób zostało rannych, w tym osiem ciężko. - Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali - powiedział nam rzecznik garwolińskiej straży pożarnej kpt. Tomasz Biernacki. Pierwszy bilans mówił o czterech osobach rannych i trzech zabitych.
W miejscu wypadku wprowadzony został ruch wahadłowy i objazdy przez Górzno. Tworzą się korki. Na pobliskim parkingu utworzono szpital polowy. Na miejscu czynności prowadzi prokurator.
Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski działania służb ratowniczych ocenił jako perfekcyjne, z uwagi na ich szybką rekcję, sprawną współpracę oraz wsparcie ze strony starosty. Osoby ranne zostały objęte opieką medyczną oraz psychologiczną.
- Autokar należał do ukraińskiej firmy przewozowej i kierował się do Warszawy. Osoby które w nim jechały to wyłącznie obywatele Ukrainy, które zamierzały wykonywać prace sezonowe w rolnictwie na terytorium Polski - poinformował wojewoda.
Droga krajowa nr 17 będzie zablokowana co najmniej do godziny 13.00. Policja kieruje na objazdy przez Górzno.