Tragiczny wypadek przy rozbiórce fabryki
Jedna osoba zginęła, a druga trafiła do
szpitala po wypadku, do którego doszło przed południem w
centrum Bielska-Białej. Podczas prac rozbiórkowych dawnej fabryki
zawaliła się część budowli i przysypała ludzi - poinformowała rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz.
13.06.2006 | aktual.: 13.06.2006 13:45
Do tragedii doszło, gdy ciężarówka z gruzem wyjeżdżała z placu, gdzie trwa rozbiórka budynków pofabrycznych. Zaczepiła o bramę i fragment muru, który runął. Na miejscu zginął 52-letni pracownik ochrony. Stojący obok niego 41-letni mężczyzna - prawdopodobnie znajomy ochroniarza - został ranny.
Doznał powierzchownych obrażeń, które nie zagrażają jego życiu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala wojewódzkiego w Bielsku- Białej - powiedziała Jurasz.
52-letni kierowca ciężarówki został przewieziony na badanie, które wykaże, czy był trzeźwy. Krótko po tragedii powiedział policjantom, że nie pił wcześniej alkoholu.
Wszelkie okoliczności wypadku badają policja, prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy.