Tragiczny wypadek na Gubałówce - zmarł chłopiec
W zakopiańskim szpitalu zmarło 9-letnie dziecko poszkodowane w wypadku, do którego doszło na stoku Gubałówki w Zakopanem. Chłopiec doznał poważnego urazu głowy w wyniku uderzenia w drzewo.
9-letni chłopiec zmarł po przewiezieniu do szpitala. Uczestnicząca w wypadku dziewczynka, rówieśniczka chłopca, znajduje się pod obserwacją na oddziale urazowym, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział lekarz zakopiańskiego szpitala i ratownik TOPR, Sylweriusz Kosiński.
Dzieci zjeżdżały na plastikowych jabłuszkach i z ogromną prędkością uderzyły w drzewo. Do wypadku doszło w lesie na szlaku turystycznym, biegnącym wzdłuż torów kolejki na Gubałówkę. Dzieci bawiły się pod opieką dorosłych. Chłopiec na skutek urazu głowy stracił przytomność, doszło do zatrzymania akcji serca i oddychania.
Jeden z opiekunów zadzwonił z informacją o wypadku na policję, a ta powiadomiła TOPR. Natychmiast po wezwaniu do rannych dotarli na nartach ratownicy dyżurujący na stoku narciarskim na Gubałówce. Po udzieleniu pierwszej pomocy TOPR-owcy wynieśli dzieci z lasu na otwartą przestrzeń, gdzie przekazali je na pokład śmigłowca TOPR. Maszyna przetransportowała dzieci do pobliskiego szpitala.
Tymczasem w godzinach popołudniowych do szpitala przetransportowano śmigłowcem kolejną ofiarę Gubałówki. Tym razem dziewczyna, jadąca na nartach trasą narciarską, na skutek uderzenia w drzewo doznała groźnego urazu głowy i straciła przytomność.
*Wydarzenia TV POLSAT*
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl