Tragiczny weekend na małopolskich drogach. Pięć ofiar śmiertelnych
Podczas pierwszego wrześniowego weekendu na małopolskich drogach zginęło aż 5 osób, a 46 zostało rannych. Policjanci zatrzymali także 120 nietrzeźwych kierowców.
W pierwszym weekendzie września doszło do 39 wypadków drogowych, w których zginęło w sumie 5 osób, a 46 zostało rannych. Jest to najwyższy wynik od początku roku. W trzech wypadkach, w których ginęli ludzie, brali udział pijani kierowcy.
Pierwszy z wypadków zdarzył się w piątek, 5 września. W miejscowości Jazowsko niedaleko Starego Sącza, kierowca Toyoty potrącił pijanego rowerzystę. Kierujący dwuśladem zmarł po przewiezieniu do szpitala. Do drugiego z wypadków także doszło w piątek, w Woli Luborzyckiej. 22-letni kierowca Hondy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Jego 17-letni pasażer zginął na miejscu. Kierowca i drugi pasażer trafili do szpitala - 22-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W sobotę, 6 września, w Chełmku 19-letni kierowca renault uderzył w słup energetyczny, 48-letni pasażer zginął na miejscu. Badanie wykazało u kierującego 1,8 promila alkoholu. W miejscowości Śmiłowice zginął 15-latek jadący na motorowerze - w czasie skręcania wjechał wprost pod koła mercedesa.
Ostatni z weekendowych śmiertelnych wypadków wydarzył się w niedzielę, 7 września, w Jawiszowicach. Tam 31-latka prowadząca audi zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się czołowo z oplem. W wyniku wypadku zginął 40-letni kierowca opla.
W większości przypadków przyczyną był alkohol i brawurowa jazda. Policjanci w ciągu weekendu zatrzymali ponad 120 pijanych kierowców.