PolskaTragiczny początek wakacji

Tragiczny początek wakacji

Wakacje mamy dopiero od kilkunastu dni, bilans wypadków zaś znacznie większy niż w latach ubiegłych. W Zachodniopomorskiem od początku roku utopiło się dziewięć osób, śmierć zebrała też tragiczne żniwo na drogach województwa - alarmuje "Kurier Szczeciński".

10.07.2006 | aktual.: 10.07.2006 07:38

W jeziorze Głębokim w Szczecinie wyłowiono zwłoki 34-letniego mężczyzny, którego porzucone ubranie znaleźli dwa dni wcześniej ratownicy na kąpielisku miejskim. To jezioro jest wyjątkowo niebezpieczne dla kąpiących się.

W ostatni weekend nie mieliśmy na szczęście żadnych utonięć - mówi Krzysztof Targoński z Komendy Wojewódzkiej Policji. Niebezpiecznie jest za to na drogach. Odnotowaliśmy w ostatnich dniach kilka poważnych wypadków. Są niestety zabici - dodaje.

W Szczecinie młoda kobieta przechodziła w miejscu niedozwolonym. Została potrącona przez przejeżdżający samochód. Kobieta zmarła w drodze do szpitala.

Czasami należy się zapytać, czy wypadek jest skutkiem głupoty, czy świadomego działania - podkreśla K. Targoński. W ubiegłym tygodniu w trakcie pomiaru prędkości fotoradarem w miejscowości Tywica (trasa Gryfino - Banie przyp. red) zrobiono zdjęcie kierowcy, który jechał z prędkością 146 km/h , a dopuszczalna prędkość w tym miejscu to 60 km/h - mówi Targoński. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)