Tragiczny początek sezonu. 36-latek nie żyje
Tragedia w Wielkopolsce. 36-letni motocyklista podczas wyprzedzania uderzył w jadący z naprzeciwka samochód. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna został wyrzucony w powietrze i wpadł pod inne auto.
Do wypadku doszło w sobotę 22 kwietnia na trasie pomiędzy miejscowościami Dębe i Lubasz.
- O godzinie 18:10 do SKKP w Czarnkowie wpłynęło zgłoszenie o wypadku z udziałem dwóch pojazdów i motocykla. 36-letni motocyklista podczas manewru wyprzedzania zderzył się z nadjeżdżającym przeciwległym pasem ruchu samochodem marki Volkswagen Passat - poinformowała Joanna Kowalczyk ze straży pożarnej w Czarnkowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarny wypadek na pasach w Braniewie. Pieszy był bez szans
Jak dodała, siła uderzenia była tak dużą, że kierowca motocykla wpadł pod inny samochód - Ford Mustang.
Motocyklista zginął na miejscu.
Policja bada sprawę
- Przyczyny i okoliczności zdarzenia pod nadzorem prokuratury będą wyjaśniać czarnkowscy policjanci. Na czas działań droga została całkowicie zablokowana. W działaniach trwających ponad trzy godziny brały udział zastępy z JRG Czarnków oraz OSP KSRG Lubasz - podsumowała Kowalczyk.
Zobacz też:
źródło: WP Wiadomości