Tragiczny incydent na pograniczu Turcji i Armenii. Żołnierze zastrzelili tureckiego pasterza
Do tragicznego incydentu doszło na granicy turecko-armeńskiej. Armeńscy żołnierze zastrzelili tureckiego pasterza, który nielegalnie przekroczył granicę, aby odnaleźć zagubioną owcę - donosi serwis internetowy anglojęzycznego tureckiego dziennika "Hurriyet Daily News".
01.08.2013 | aktual.: 01.08.2013 13:25
Ofiarą patrolujących granicę żołnierzy padł 35-letni Mustafa Ulker, który wkroczył na armeńskie terytorium w rejonie wschodniej prowincji Kars. Obie strony porozumiały się już w sprawie przekazania ciała mężczyzny.
- Możemy powiedzieć, że było to nadmierne użycie siły, gdy weźmiemy pod uwagę, że (Ulker) nie miał przy sobie broni - powiedział gubernator prowincji Kars.
"Hurriyet Daily News" pisze, że według ustaleń lokalnych władz mężczyzna przekroczył nielegalnie granicę, aby odnaleźć zagubioną owce, która zapędziła się na armeńskie terytorium.
Od dziesięcioleci stosunki między Ankarą i Erywaniem komplikuje sprawa masakr Ormian dokonanych w czasie I wojny światowej w ówczesnym imperium osmańskim. Według strony armeńskiej było to ludobójstwo, w którym zginęło 1,5 miliona ludzi. Turcja odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że po obu stronach konfliktu było wiele ofiar.