Tragiczny finał poszukiwań w górach. Znaleziono ciała kobiety i jej synka
W poniedziałek w okolicach Różowej Góry w pobliżu Śnieżki w czeskich Karkonoszach znaleziono ciała poszukiwanej od piątku kobiety i jej 3-letniego syna. Przyczyny ich śmierci bada policja.
Policja i ratownicy górscy poinformowali o zakończeniu akcji poszukiwawczej, w której w poniedziałek uczestniczyło około 150 osób. Czeskim ratownikom górskim, policjantom i strażnikom Karkonoskiego Parku Narodowego pomagali polscy goprowcy z psem i dronami. Pogoda pozwoliła na wykorzystanie śmigłowca.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przed południem policja opublikowała zdjęcia z monitoringu na pośredniej stacji kolejki linowej na Śnieżkę. Kamera uchwyciła kobietę i chłopczyka z sankami. Zdjęcie pozwoliło ograniczyć obszar poszukiwań, który ratownicy systematycznie przeczesywali tyralierą od poniedziałku rano.
Poszukiwania trwały od piątku
Kobieta mieszkająca z rodziną na obrzeżach Pragi pojechała z synem na świąteczny wypoczynek do czeskiego kurortu narciarskiego Pec pod Śnieżką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oszustwa noclegowe. Na co zwrócić uwagę, by nie paść ofiarą krętaczy?
27 grudnia właścicielka pensjonatu zaniepokoiła się zamkniętym pokojem i samochodem stojącym przed budynkiem. Kobieta miała zostać w górach do 30 grudnia. W piątek podjęto poszukiwania po formalnym zgłoszeniu zaginięcia przez partnera kobiety.