Tragiczny finał meczu w Helsinkach. Zmarł kibic, który był reanimowany na trybunach

Fińska policja poinformowała o śmierci kibica, który we wtorek doznał ataku padaczki podczas meczu kwalifikacyjnego do mistrzostw świata między Polską a Finlandią. Zdarzenie miało miejsce w Helsinkach, a informację potwierdziła Fińska Federacja Piłkarska, która złożyła kondolencje rodzinie zmarłego.

Mecz, który odbywał się w Helsinkach, został przerwany w 73. minucie przy wyniku 2:1 dla Finlandii. Powodem była nagła akcja reanimacyjna na trybunach, gdzie zasłabł jeden z kibiców. Na miejsce natychmiast ruszyli przedstawiciele sztabu medycznego reprezentacji Finlandii, a piłkarze zostali odesłani do szatni.

Po około półgodzinnej przerwie, około godziny 23 czasu polskiego, zawodnicy obu drużyn wrócili na boisko, aby dokończyć spotkanie. Mimo wysiłków medyków, kibica nie udało się uratować.

Fińska Federacja Piłkarska wyraziła głęboki żal z powodu tej tragedii, podkreślając, że myślami są z rodziną zmarłego. To smutne wydarzenie rzuciło cień na sportowe emocje związane z eliminacjami do mistrzostw świata.

- Policja przekazała, że kibic, który doznał ataku padaczki podczas meczu eliminacji mistrzostw świata, zmarł. Zespół i Fińska Federacja Piłkarska składają kondolencje najbliższym kibica" - napisano we wpisie na platformie X.

Nie podano, jakiej narodowości był zmarły kibic. Mecz zakończył się zwycięstwem Finlandii 2:1.

Źródła: Wiadomości Onet, RMF24